(nie)perfekcyjna ściana


Ostatnio zastanawiałam się, co zrobić z resztką farby, czy starczy mi na jedną ścianę, a może zabraknie na samym końcu malowania? Teraz już bym się nie Wahała widząc te przykłady...


Obecnie dekoracje ścian to nie tylko obrazy czy też inne zawieszane elementy. Pisałam o tym wiele razy. Czasem wystarczy ciekawy rysunek i już dekoracja i wykończenie w jednym! Skusilibyście się na taką propozycję? Mi bardzo spodobała się tablica nad biurkiem i poniższa ściana, którą widziałabym w przedpokoju :)







1 / 2 / 34  / 5

Ola z apetycznego wnętrza

9 komentarzy:

  1. Opcja dla tych, co nie lubią niczego marnować (zaleta!) i jednocześnie odważnych :)
    Bardzo, bardzo na TAK!

    OdpowiedzUsuń
  2. ale jak pomysłowo :) jak wniosek? niedobory potrafią być bardzo twórcze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super! mi się podoba. Nie jestem perfekcjonistką w tym sensie, że wszystko musi być równo w kosteczke poskładane. Taki pomysł mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm... ciekawe pomysły. W sumie zamiast dawnej lamperii w przedpokoju lub miejscu gdzie ściana brudzi się można zastosować taki trik.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe... bardzo ciekawe te ściany na prawdę. Ta nad biurkiem i ta na przedostatnim zdjęciu najbardziej mi się podobają :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo ludzi postrzega ścianę, jako miejsce gdzie wisieć może obraz lub co najwyżej zdjęcia członka rodziny, kiedy tak naprawdę można tam umieścić wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Interesujący sposób dekoracji :) Niby nieład ale wszystko idealnie się komponuje. Nie rozumiem słowa (nie) przed słowem perfekcyjna :)

    OdpowiedzUsuń

Instagram