BUDUJEMY SHOWROOM FORREST … w poszukiwaniu nowego miejsca



For.rest poznałam zupełnie przypadkiem. Dagmara napisała do mnie, czy nie chciałabym zorganizować konkursu na swoim blogu, w którym wystąpią linearne zwierzaki. Nasza znajomość nie skończyła się na jednorazowej wymianie wiadomości, nie przypuszczałam jednak, że będą jedną z osób, które pomogą jej w przyszłości zorganizować prawdziwy showroom.

Pomocnych rąk po drodze do realizacji, znalazło się więcej. Rodzina, przyjaciele, fani For.rest, ale także duże ceniące się marki. Ogromne podziękowania dla niezastąpionego producenta farb Śnieżka i ukochanej przez wielu IKEA. O szczegółach współpracy przeczytacie w najbliższych postach z relacją BUDOWY SHOWROOMU FOR.REST.



Jak to się wszystko zaczęło? Pewnego popołudnia, gdy odwiedziłam pracownię For.rest, na zupełnie przypadkową kawę, Dagmara oświeciła mnie swoim pomysłem. Od razu spodobała mi się informacja, że szybkość rozwoju małej marki For.rest jest tak ogromna, że trzeba poszukać większego domu dla leśnych stworów. Moje obawy wiązały się tylko ze znalezieniem takiego miejsca, które nie będzie sprawiać problemów finansowych i urzędowych w realizacji zadania. Dagmara podesłała mi wieczorem kilka lokali, ja kolejną część. Niestety większość z nich była w opłakanym stanie. Od razu odrzucałyśmy miejsca, które nie spełniają jednego z ważniejszych kryteriów For.rest: „ma być zielono”, nie betonowo. Sprawdzając lokal po lokalu, Dagmara główną uwagę zwracała na: powierzchnię (minimum 50m2), dużą witrynę i zieleń w okolicy. W jaki sposób ja mogłam pomóc w wyborze? Na co zwrócić uwagę, aby ogólny zapał, radość i emocje, które towarzyszą w poszukiwaniach, nie przyćmiły czegoś ważniejszego?

POWIERZCHNIA i FUNKCJONALNOŚĆ – metry kwadratowe to jedno, ale kolejnym towarzyszącym temu aspektem było funkcjonalne rozmieszczenie pomieszczeń, które potrzebuje nawet mała marka.

MEDIA – nie rozchodzi się o kabel doprowadzający Internet czy też kablówkę. Dla For.resta ważna była moc, a dokładnie „siła”. Porcelana potrzebuje odpowiedniej temperatury aby się wypalić i pozostac na dłużej z jej użytkownikami. Doprowadzenie odpowiednich mocy do pieca do wypałów było priorytetem.

NAJLEPIEJ PARTER - w niektórych lokalach powyższa siła była obecna, ale niestety wygała wyniesienia wszystkich materiałów na wysokie piętro. Lokal najniżej położony, w jasnym miejscu, nie tylko jest

WITRYNA – marzeniem Dagmary było posiadanie witryny, w której będzie można usiąść lub przechodnie będą mogli zaglądnąć do środka i przyjrzeć się życiu showroomu. Jednak to nie wszystko. Aby witryna „wyglądała” i odpowiednio funkcjonowała musi być zbudowana z odpowiednich elementów. Niestety w wielu obejrzanych lokalizacjach, witryny były w opłakanym stanie. Szyby pokryte pozostałościami przeszłości lub co gorsza popękane w niewidocznych miejscach. Jedna mroźna zima i szyba może zniknąć.

ŚWIATŁO – marzeniem był jasny, pełen światła lokal. Świeżości nie tylko dostarczy nam planowana kolorystyka i obecność roślin, ale także światło dzienne. Jednak nie tylko jest to funkcja dekoracyjna, myślimy przyszłościowo, dlatego jeśli For.rest będzie rozrastać się tak wielkim tempie mogą pojawić się nowi pracownicy. Pracownicy, którzy pracują w magazynie przy wypalaniu kubków bez światła dziennego mogą prawnie pracować tylko 4h, dlatego szukaliśmy doświetlonego lokalu w każdym pomieszczeniu. I? udało się! Jak wyglądały kolejne kroki? Zapraszamy Was niebawem na kolejną relację!

P.S. A jak wygląda poszukiwanie lokalu od strony Inwestora? Zaglądnijcie na blog For.rest (TUTAJ), gdzie Dagmara, jako właścicielka marki opowiada o swoich wątpliwościach, słabościach i wielkim zapale w realizacji marzeń.

akcję wspierają :)
foto / for.rest design

Ola z apetycznego wnętrza

11 komentarzy:

  1. Czekam na dalszy rozwój sytuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe czy uda się coś z tego ciekawego stworzyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekaw efektu końcowego :)Pomysł z showroomem bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już mozna oglądać rezultaty na zywo :) całość naszej wspólnej przygody będziemy jeszcze opisywać :)

      Usuń
  4. Oj będę czekać na rezultaty. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo jestem ciekawa efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyjdzie niesamowicie wizualizuję to :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej. Bardzo fajnie przedstawiony case. Mnie niebawem czeka budowa pawilonu pod sklep spożywczy i zastanawiam się czym się kierować przy wyborze. Przeglądam projekty pawilonów usługowych na http://www.archeton.pl/projekty-pawilonow-handlowych i w sumie martwi mnie, że nie ma raczej wizualizacji wnętrz. Znacie może jakieś strony z inspiracjami i wskazówkami jak rozplanować sklep?

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tego miejsca można wyciągnąć drugie życie :)

    OdpowiedzUsuń

Instagram