Dawno nie widziałam ciekawym inspiracji małych przestrzeni, tak aby rzeczywiście było w nich coś nowego, wartego zapisania. Dopóki nie trafiłam na tą 23 metrowa kawalerkę … podoba Wam się?
Wracając do kawalerki. Na początku spodobało mi się odgrodzenie strefy jadalnej od strefy wypoczynku, piękne okno – parawan. Pomieszczenie wydaje się być bardziej przestronne i większe. Kuchnia przypomina mi kawalerkę, w której kiedyś mieszkałam. Była malutka, ale wszystko co potrzebne było zawsze pod ręką. Prawda, że taka powierzchnia jest wystarczająca do przyrządzenia posiłku nawet dla 4 osób? Kolejnym akcentem, który zwrócił moją uwagę była różowa ściana. Piękna! W kolorze apetycznego wnętrza. Czyżby powoli szarości zaczynały nam się nudzić? Dodatkowo kolor ten można zobaczyć w łazience. Pięknie!
Wnętrza rzeczywiście piękne i stylowe, dla mnie jednak trochę za monotonne kolorystycznie. Lubię szarości i biel, ale potrzebuję wtedy jakiegoś mocnego akcentu w postaci intensywnego koloru - nawet w niewielkim elemencie. A tutaj jednak ten róż nie jest wystarczający moim zdaniem. Co oczywiście w niczym nie umniejsza tej kawalerce, po prostu ostatnio, jako że wykańczam właśnie dom, patrzę bardziej nie na sam efekt estetyczny, ale czy widzę tam siebie :P
OdpowiedzUsuńA, i podoba mi się zrobienie tego uskoku w ścianie, tak żeby stworzyć półeczkę (w sypialni i łazience). Myślę właśnie o czymś takim u siebie, tylko jeszcze nie do końca mam konkretną wizję ;)
Cudna! Marzy mi się taki róż na ścianach... nie wiem tylko co na to moja druga Połówka ;)
OdpowiedzUsuńRównież mieszkałam w takiej małej kawalerce lecz w życiu bym nie wpadła na to żeby ją tak zagospodarować. Te drzwi faktycznie genialne, jedno pomieszczenie od drugiego odgrodzone a jednocześnie wizualnie pomieszczenia wydają się większe. Fajnie to wygląda ale z rodziną ciężko się takim czymś zmieścić ;)
OdpowiedzUsuńNiezwykły jest ten kolor ścian. Coś między różem, beżem a piaskowym odcieniem.
OdpowiedzUsuńKolory bardzo delikatne, pastelowe. Ale elegancko to wygląda, no i nie wierzę, że to mieszkanko ma tylko tyle m2 :) Wygląda na duużo większe :)
OdpowiedzUsuńJa się zakochałam w poduszkach :) Ale fakt, ta kawalerka wcale nie wygląda na taką typową kawalerkę.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna inspiracja, klasyczna i estetyczna :)
OdpowiedzUsuńJest śliczna, ale jednak - naprawdę maleńka. 23 metry to kliteczka. Aczkolwiek trzeba przyznać, że za takie urządzenie i wykorzystanie tej niewielkiej przestrzeni (kuchnia! kuchnia!) należą się wielkie wyrazy uznania.
OdpowiedzUsuńŚwietna kawalerka! :)
OdpowiedzUsuńPo prostu nic tylko mieszkać, piękne jasne wnętrza. Baaardzo mi się podoba!!!! :)
Podobne białe meble widziałam na promocji, w Forte, tutaj: http://www.forte.com.pl/promocje.html
Bardzo przyjemnie urządzona kawalerka. A co do postawionych pytań to uważam, że dwie zgodne, podkreślam zgodne osoby spokojnie by się w tym mieszkanku odnalazły.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ten kobiecy akcent, ale ja za różem w takim wydaniu raczej nie przepadam, więc chętnie wybrałabym inny, równie kobiecy kolor i też było pięknie:)
OdpowiedzUsuńwcale nie robi wrażenia kawalerki, wydaje sie byc większe... ja dorzuciłabym trochę zdecydowanego koloru- może obrazem, albo poduszką, kocem...
OdpowiedzUsuńCzy to jest aby na pewno kawalerka? :P Minimalizm i nowoczesność w najlepszym wykonaniu :) świetnie dobrane kolory ścian. Takie wnętrze powinny być inspiracją dla każdego kto robi remont i oczekuje czegoś innego niż chwilowe trendy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na kolejny wpisy z tej kategorii.