W jaki sposób oczekujecie na wiosnę? Ja obawiam się, że po 21 marca spadnie śnieg, tak jak to miało miejsce w poniedziałek. W takim razie jak sobie poradzić z tym problemem? Wprowadzić wiosnę do naszego domu. Zapraszam Was do testu mojego vintage gadżetu, który wprowadza odrobinę wiosny, gdy za oknem szaro buro i ponuro ... a przy okazji na konkurs z jajem.
Ostatnio zamówiłam w firmie Rossi wyciskacz do cytrusów. Do tej pory miałam do czynienia z wyciskarką w formie maszyny lub miseczki wokół której obraca się cytrusa i w ten sposób mamy sok do picia. Lubię próbować nowych narzędzi, szczególnie tych, co nie wymagają użycia prądu. Mój nowy gadżet to urządzenie z wajchą, za pomocą której dociskam owoc umieszczony na wieczku „wiaderka” i … tak powstaje świeży sok :) Na początku myślałam, że na pewno taki sposób działania, spowoduje dużo odpadów, niewyciśniętych do końca, a jednak … zaskoczenie! Pomarańcza była pusta! Na początku pracy z tą „maszyną” trzeba dokładnie sprawdzić i dokręcić elementy. To proste urządzenie, więc mogą się one poluzować, po kilku dociśnięciach owocu. Z 1,2 kg pomarańczy wycisnęliśmy około 3 szklanek soku :) pycha!
To mój sposób na wiosnę w domu, gdy za oknem białe lub szare szaleństwo. A jaki jest Wasz? Aby umilić Wam oczekiwanie do Świąt Wielkanocnych i Wiosny, która zawsze kojarzy mi się z tym wydarzeniem, razem z Rossi przygotowaliśmy konkurs z Jajem :) Zasady są proste!
Np. 1+2+4 = dla super kumpeli ze szkolnej ławki
Na odpowiedzi czekamy na apetycznym profilu (TUTAJ), na zgłoszenia czekamy do niedzieli końca dnia (20.03.2016). A poniżej kilka inspiracji na małe upominki „z jajem” :)
1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7 / 8 / 9 / 10 / 11 / 12 / 13 / 14 / 15 / 16 / 17 / 18 / 19 / 20 / 21 / 22 / 23
foto / apetycznewnetrze
Uwielbiam sok z pomarańczy, a taki świeżo wyciśnięty to w ogóle pycha! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna wyciskarka! Taki soczek rano to prawdziwy rarytas:) Warto nabyć taki sprzęt i pić zdrowe soki zamiast napojów, które z sokiem nie mają nic wspólnego. Konkurs świetny, chętnie się zapisuję na fb:)
OdpowiedzUsuńpodrawiam
Chyba zrobiłaś wszystkim apetyt na sok pomarańczowy:)
OdpowiedzUsuńNo to śmigam na fejsa... :D
OdpowiedzUsuńSok pomarańczowy uwielbiam chociaż ostatnio rzadko go robię - moja wyciskarka jest dosyć stara i zbyt dużo czasu zajmuje mi nie samo robienie soku ale czyszczenie wyciskarki.. ;)
Ta wyciskarka mniammmmmm :)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie na sam widok takiego świeżo wyciśniętego soku ;]
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj zaczęłam dzień od skrobania auta ;-)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, taki sok musi być przepyszny. Moja wyciskarka tak nie umie :D
OdpowiedzUsuńciekawe ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuń