Szare wnętrza, lubimy, prawda? Zastanawiam się kiedy moda na takie malowanie mieszkań się skończy. Szarości zdecydowanie zastępują biel. Obecnie już coraz odważniej, bo nawet wszystkie ściany w domu malujemy w tych odcieniach. Czy jest przytulniej? Trudno mi powiedzieć. Jednak postanowiłam postawić sobie wyzwanie i napisać co poprawi nastrój wnętrza, gdy nasze „szare marzenie” nie spełni naszych oczekiwań, a kolejny remont nie jest możliwy.
Jak uratować szare mieszkanie, który po prostu … „nie wyszło” ? Wielu z nas zachwyconych pięknymi wnętrzami odnalezionymi w sieci, posiadającymi piękne szare ściany, czarno białe dodatki i drewno, sięga bez wahania po szarą farbę i maluje… maluje… maluje… Po jakimś czasie, gdy farba zaczyna schnąć, nasz entuzjazm opada, aż do dna … „rety! Jak mogło tak wyjść!”. To niesamowite jak farba może nas zaskoczyć? „A przecież na zdjęciach wyglądało wszystko tak pięknie!” Jakiś czas temu, w apetycznym kolorystycznym poradniku, pisałam Wam wiele na temat doboru kolorów i jak należy na to zwracać szczególną uwagę, jeśli nie pamiętacie zapraszam Was do Newslettera, gdzie otrzymacie poradnik kolorystyczny. Na kolor farby, szczególnie w odcieniach szarości, duży wpływ ma światło i wielkość pokoju, w którym się znajdujemy. Jeśli już marzymy o szarej sypialni, która ma 10m2, to postarajmy się wybrać jak najcieplejszy odcień szarości, tak aby kolor nie przytłoczył naszych snów.
1. Dużo kolorowych dodatków!
2. Oświetlenie, lampki stołowe z ciepłym światłem
3. Ciepłe koce z grubym widocznym wzorem czy ściegiem
4. Puchate poduchy
5. Dywaniki
6. Kolorystyczne i wzorzyste tapety
7. Kwiaty i zielone rośliny z wielkimi liśćmi
8. Owoce jako dekoracja
Szary jest świetnym kolorem jako tło dla kolorowych dodatków i pięknego wyposażenia. Czasami można przesadzić z szarością lub wybrać kolor, który w rzeczywistości będzie zbyt ciemny lub ponury. Zgadzam się z tym co napisałaś. Szary w cale nie musi być taki straszny a w zestawieniu z innymi kolorami może wyglądać całkiem dobrze.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak :) a miałaś jakieś doświadczenie niemiłe z szarościami?
UsuńZastosowałam kolor szary na ścianach w dwóch pomieszczeniach. W przedpokoju wyszedł rewelacyjny ale odcień w salonie to jakiś koszmar. Wpada w niebiesko-fioletowe barwy, co mnie drażni. Jak sobie z tym poradziłam? Chyba troszkę się przyzwyczaiłam. Minął rok od malowania i ciągle nie potrafiłam znaleźć chwili żeby go zmienić ale już planuję malutki remont. Nie wiem tylko jakie kolory chciałabym mieć na ścianach w salonie więc chyba postawię na klasyczną biel i z czasem zobaczę, których kolorów mi brakuje. :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, tak jak piszesz, staramy sie przyzwyczaić ... kolejny remont? a fe! też sama chciałam zamiast białej farby zastosować szary, ale boje się jaki ostatecznie odcień pojawi się na ścianie :)
UsuńMy jesteśmy w trakcie budowy domu i na dzień dzisiejszy jestem tak nasiąknięta szarymi inspiracjami wnętrz, że miałabym ochotę pomalować na ten kolor większość pomieszczeń, tylko w innych odcieniach... Ale tak sobie myślę, że z kolorami jest trochę jak z modą w ubraniach, czyli jest czas, kiedy każdy jest zafascynowany bielą, szarością itd., i możliwe, że niedługo mi przejdzie :) Ale ogólne założenia są takie, że nasze wnętrza będą jasne, pełne słońca, przytulne. A szarość chyba też łagodnieje w towarzystwie złota i naturalnego drewna. I oczywiście przy dużej ilości światła dziennego lub sztucznego. Pozdrawiam serdecznie, Sylwia whitegreypastels.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się twój pomysł wnętrza - bardzo mi się podobają te kolory. Ja bym jeszcze dodał do niego biały wiklinowy kosz na ubrania. http://www.moon-pearl.pl/beczki-malowane-z-obszyciem/1989-wiklinowy-kosz-na-pranie.html Zawsze się przynajmniej mi przydaje taki schowek na ubrania.
OdpowiedzUsuńOdnoszę wrażenie, że szary zdominował polskie wnętrza ;) Osobiście nie przepadam za tym rozwiązaniem, szczególnie że w większości przypadków Polacy wybierają odcienie zbyt chłodne, ciemne i ponure ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy poradnik. I wychodzi na to, że nawet jak coś zepsujemy możemy coś z tym zrobić :) Chociaż szary to bardzo fajny kolor to jednak wole żywsze kolory, cieplejsze. Chyba, że do tego szarego dodamy sporo kolorowych dodatków :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowałam się na szary, dość ciemny salon z jadalnią i nie zawiodłam się, uwielbiam to wnętrze! :) Rozjaśniłam je sporą ilością różnych rodzajów światła i postawiłam na dodatki w kolorze błękitu i pudrowego różu oraz nieco drewna i wikliny ;)
OdpowiedzUsuńDelikatny odcień szarego raczej nie powinien psuć starań podczas remontu. Wiadomo, kolor farby może nie spełniać oczekiwań, albo wystrój pokoju nie zgryzie się z szarością, jednak u wielu ludzi się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa tak miałam pierwsze próby z szarym kolorem na balkonie. Do białego malarze dodali trochę czarnego, niby próbka dorównywała znalezionej inspiracji, a jak wyschło koszmar, efekt nie podobny do niczego :), teraz kiedy malowałam pokój, wybrałam dobra farbę z już wymieszanym kolorem i efekt przerósł moje oczekiwania.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, dużo się z niego dowiaduję :)
Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda ;)
OdpowiedzUsuńChcialam zapytać o kolor tej pięknej szarości na zdjeciach, jaki to odcien i z jakiej firmy?
Pozdrawiam
Zgadzam się z tym, że wnętrza urządzone w kolorach szarości nie wyglądają na za bardzo przytulne. Sama nie jestem fanką szarości, więc w tych kolorach na pewno nie czułabym się za dobrze w swoim mieszkaniu. O wiele bardziej podobają mi się nieco żywsze kolory lub cieplejsze beże. Co do podanych tutaj rozwiązań, to myślę, że są one bardzo trafne! :) Obym nigdy nie musiała z nich korzystać. Na szczęście do tej pory jestem zadowolona ze swoich aranżacji.
OdpowiedzUsuń