klimatyczna kuchnia z akcentem starości


Tu pewnie się gotuje! Bardzo klimatyczna kuchnia, gdy ją znalazłam, nie mogłam oderwać od niej oczu. Tu naprawdę nie ma nic szczególnego, ale wszystkie przedmioty, bliskość stołu, prostota rozwiązania i kontekst otoczenia tworzą żywy obrazek, w którym już chciałoby się gotować. Też tak macie?

A co powiecie na umieszczenie jadalni? Oddzielona delikatnie ladą barową, dzięki temu nie widać procesu przygotowań posiłku, ale tylko wykadrowany obrazek kuchennych przedmiotów. Inspirująco. Chociaż nie wyobrażam sobie takiego widoku w domu, w którym nie mieszka osoba lubiąca gotować … co myślicie?

Lubicie tego typu kuchnie? Jak czujecie się w przestrzeniach, w których jest cegła, narażona na brudzenie? Czy lubicie otwarte kuchnie? Czy tylko zamknięte? Chcecie ukrywać to co się dzieje na blacie?





foto /

Ola z apetycznego wnętrza

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie wnętrza. Cegła i sztukateria zestawione z nowoczesną zabudową i dodatkami wyglądają świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Te "niedoskonałości" tylko dodają jej uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ja też!;-) Co za blog, mogę Cię zaprosić tutaj - http://dekordia.pl/najlepsze_blogi/?

      Pozdrawiam,
      Ania

      Usuń
  4. To prawda, surowe cegły wyglądają tu lepiej, niż mają jakiekolwiek prawo ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Super kuchnia, bardzo podobają mi się te czarne lampy, świetnie pasują do takiego wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę, to ciapnięcie zaprawą przy cegłach - które widać, że jest nowsze, to zupełnie jak u mnie;) Talent wrodzony:) Ale kuchnia trzeba przyznać jest przepiękna - mnóstwo stylu, czaru i funkcjonalne nowości do tego. Brawa,

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna kuchnia! Niewyobrażam sobie mieć w domu inną kuchnię niż kuchnię otwartą. Mogę jednocześnie gotować i uczestniczyć w życiu towarzyskim w salonie oraz mam motywację do sprzątania jej na bieżąco ;) no same plusy!

    OdpowiedzUsuń

Instagram