Takie pytanie: z czym kojarzy Wam się męskie wnętrze? Mi albo z minimalizmem, albo ... z dużą ilością różnych gadżetów - szczególnie tych sportowych. Wiem, to zupełnie dwa inne skojarzenia, ale tak jakoś bywa, że gdy wchodzę do jakiegoś miejsca, które zamieszkuje chłopak, to nie ma tam zbędnych dekoracji, jak to była w przypadku wnętrz kobiecych, większość rzeczy istnieje, ponieważ są potrzebne ...
foto /
Orzechowe, lakierowane meble takie prl-owskie, ciemne kolory ścian, choćby i navy blue albo głęboka śliwka, stary dywan po babci typu perski, oczywiście wszystko pedantycznie wysprzątane, ani grama kurzu. ;)
OdpowiedzUsuńnom, wszystko jasne, ale z tym kurzem ... nie wiem czy mogę się zgodzić ;)
UsuńTypowo męski wydaje mi się zimny minimalizm i, w kompletnej opozycji, styl kolonialny. Ciemne, nasycone kolory, dobrej jakości surowce. Tkaniny z grubym, mocnym splotem. Gdy zobaczyłam to wnętrze http://www.domzpomyslem.pl/wnetrza/galeria-wnetrz/kuchnia/styl-klasyczny/aneks-kuchenny-ze-sciana-tablica,ta3:23,in1870.html pierwsze, co przyszło mi na myśl, to to, że mężczyzna czułby się tu doskonale. Co prawda widoczne są ozdobne nadruki na zastawie stołowej, ale wszystkie elementy są maksymalnie funkcjonalne.. :)
OdpowiedzUsuńMam te same skojarzenia!
UsuńNaprawdę zaskakujecie mnie :) muszę przygotować chyba kolejny post na ten temat :)
UsuńMęskie wnętrze to według mnie praktyczność i minimalizm. W takich wnętrzach raczej nie znajdziemy zbędnych dodatków i bibelotów, jednak nie brak w nich pamiątek i rzeczy do których właściciel ma sentyment (plakat z ulubionego filmu, trofea sportowe). Myślę, że mężczyźni urządzając swoje wnętrza kierują się praktycznością, dbają o to, żeby było im wygodnie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym, praktycznośc gra tu o wiele większa rolę niż we wnętrzu kobiety :)
UsuńMało dodatków plus ciemne barwy :)
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia wiem, że kobiety w takich męskich wnętrzach czują się dobrze, gorzej z mężczyznami, im zdecydowanie trudniej się odnaleźć w bardzo kobiecych wnętrzach.
OdpowiedzUsuńHaha! podoba mi się Twoja uwaga :)
UsuńPo moim mężczyźnie widzę, że preferuje ciemne barwy, klimaty od industrialnych, ale z dużą ilością drewna, po kolonialne. I jakoś mu bliżej do ciepłych barw ziemi niż chłodnej szaro-czarnej nowoczesności :) I gdzie ja tu mam się zmieścić z miłością do bieli, czerwieni i niebieskości w każdym niemalże odcieniu :D
OdpowiedzUsuńpotrzebny kompromis kolorystyczny :)
UsuńMęskie wnętrze wydaje mi się surowe, minimalistyczne, bardzo nowoczesne lub skrajnie retro. Bez zbędnych dekoracji i z dużą ilością geometrii w każdej formie.
OdpowiedzUsuńtak sobie próbuje wyobrazić wnętrza moich kolegów ... :) coś w tym jest, co piszesz.
UsuńUwielbiam wnętrza białe, ale ciemne równie kocham!!!
OdpowiedzUsuńTo będzie straszne, co powiem, ale "męskie wnętrze" kojarzy mi się z bałaganem, porozrzucanymi rzeczami, nieładem (poniekąd artystycznym) i daremnym poszukiwaniem czegokolwiek:)
OdpowiedzUsuńAle tak serio: często te męskie wnętrza promowane w gazetkach czy na zdjęciach z projektów są wystylizowane pod igłę, jak z serialu o idealnym mężu i kochanku, ale nie ukrywajmy, że takich po pierwsze jest niewielu;) a po drugie jak już klasyczny mężczyzna wejdzie do takiego odpicowanego na tip top mieszkania, to po 2 dniach robi z niego własny... artystyczny nieład;)
No i klops:)
:) "artystyczny nieład" to bardzo lekkie określenie, ale skoro ktoś się w nim dobrze czuje? :)
UsuńNo nie wydaje mi się, żeby to było męskie wnętrze...
OdpowiedzUsuńRóżowa pościel i lustro "toaletko-we" na biurku faktycznie podpowiada coś innego :)
UsuńA poza tym całkiem niezłe wnętrza, potrzebuje tylko sporo światła..
ale gdybysmy sobie mieli je wyobrazić, że jest męskie ... :)
UsuńChcemy z mężem zaaranżować dwa wolne pokoje w domku. Mój mąż właśnie optuje za tak zwanym męskim pokojem - jak on to mówi oazą świętego spokoju ;) Myślał o ciemnych kolorach, ale ja boję się że nie będzie kto miał tam wycierać codziennie kurzy, bo na ciemnym bardziej jest on widoczny heh...
OdpowiedzUsuń