Drewniane krzesełko w łazience, kuchni, salonie ... posiadacie takie? Jest to jeden z trendów, który przede wszystkim daje się we znaki w wakacje. Lubimy mieć miejsce pod ręką, na odłożenie kubka herbaty czy szklanki wody, a taki towarzysz ... nigdy nie przeszkadza.
Wybrałam dla Was kilka krzesełek. Sama posiadam jedno z nich i służy mi jako stolik, choć niektórzy bardzo często na nim lubią siadać ;) i wtedy patrzę na nich z politowaniem ... "błagam to stolik kawowy". Już jako dziecko miałam swoje małe drewniane krzesełko z namalowaną wiewiórką. Krzesełko nosiłam ze sobą z kąta w kąt, lubiłam je. Teraz jest u rodziców w sypialni i służe jako dodatkowa półka na podręczne rzeczy :)
Każde źródło inspiracji jest dobre, a od czegoś trzeba zacząć;) Jak dla mnie drewniane krzesełko jak najbardziej może być bazą projektu, co zresztą widać na zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńod czegoś zawsze trzeba zacząć :) super pomysł!
Usuń♥♥♥ ....PIĘKNIEEEE...♥♥♥
OdpowiedzUsuńa mnie zachwyca ta ostatnia łazienka, piękna!
OdpowiedzUsuńKasiu, też zwróciła moją uwagę :)
UsuńNawet krzesło z surowego drewna wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńOj chciałabym bardzo, oj bardzo!
OdpowiedzUsuńA ja mam taki taboret, przytargany z piwnicy w starym mieszkaniu, oszlifowany z pięciu warst farby i pomalowany częściowo na biało. Siedzisko dostało nowe deseczki. O dziwo, nie potrafiłam się z nim razstać i przywędrował z nami do naszego zupełnie nowego mieszkania.. i wiesz co? To było bardzo dobre rozwiązanie. Idealnie pasuje do przedpokoju :) uwielbiam go!
OdpowiedzUsuń