O poszukiwaniu inspiracji w kolorach było już wiele, ale tego tematu nigdy dość. Szczególnie, że na rynku producenci proponują mnóstwo barw, które nie tylko są płaskim kolorem, ale są tak sporządzone, że ich pigmenty potrafią nadać płaskiej nierównej ścianie głębię czy też ją optycznie „zeszlifować”. Dziś wraz z marką Śnieżka, zapraszam Was na pierwszy z kilku postów o tym jak szukać odpowiednich kolorów, jak je zestawiać i jak nimi czarować swoje wnętrze.
Wiele osób planując zmianę kolorystyczną swoich wnętrz poszukuje inspiracji w sieci … oczywiście tak najłatwiej, dzięki temu jesteście u mnie na blogu :) (dziękuję!). Wszystko jest spowodowane brakiem czasu, chęcią szybkiego zdobycia informacji czy też brakiem pomysłu na sposób poszukiwania. A co, gdybyście podeszli do tematu inaczej? Nie szukajmy gotowych katalogowych przykładów na zdjęciach wnętrz z książek, katalogów … Przynajmniej nie ufajmy im do końca, bo efekt koloru i tego jak będziemy się w nim czuć zależy od wielu innych czynników. To zamykamy wyszukiwarki, chowamy smart fony do kieszeni, kładziemy się wygodnie, zamykamy oczy i … :)
I dopiero teraz …
[ najedź myszką na zdjęcie po podpowiedź ]
Te pytania powinny Wam naprawdę pomóc w zainspirowaniu się. Najlepiej szukać inspiracji w miejscach, bo tam jesteśmy obecni i możemy doświadczyć tej przestrzeni, która naprawdę ma na nas magiczny wpływ. Ja wybrałam kilka zdjęć z moich tegorocznych wakacji. Jedno z greckich Cyklad, a drugie z gorącej (chociaż, to niekoniecznie prawda! Bywa także zimno … ) Brazylii.
Nie zaprzeczę, że pływając od wysepki do wysepki, każdy z nas był pod wrażeniem architektury wtopionej w nieregularne i czasem jeszcze dzikie krajobrazy. Wielu mówiło, że chętnie tu wróci, dlaczego więc, planując przemalowanie mieszkania nie powrócić do tych odczuć i poszukać inspiracji w tych miejscach? W taki między innymi sposób w polskich domach bardzo zadomowił się styl rustykalny, z delikatną nutą Prowansji czy Toskanii. Ktoś wspaniale opisywał krajobrazy tych miejsc i pobudzał każdego wyobraźnię: „też tam chcę być, też chcę tak żyć, też chcę czuć zapach lawendy, też chcę pić co rano ciepłe latte patrząc na lawendowe pola … itd.”. Rozmarzyłam się … Patrząc na zdjęcia z Cyklad widzę kolorystykę sypialni …
„Kremowe ściany, które wprowadzają trochę słodyczy, ale także delikatność, niebieskie akcenty, może w formie kilku wąskich pasów błękitu tuż nad zagłówkiem łóżka lub na całym suficie. Do tego pastelowe puchate dodatki rozrzucone na łóżku. Brak tradycyjnej lampki nocnej, tylko nisko wisząca samodzielnie wykonana lampa, tuż nad drewnianym taboretem … Gdy latem otworzę okno, w nieco wietrzny dzień, na pewno w takim otoczeniu przypomni mi się wieczór na łódce czy spacer po wyspie i lekka bryza morza … ”
[ najedź myszką na zdjęcie po podpowiedź ]
Kolejnym zdjęciem, które chcę Wam pokazać, jest elewacja jednego budynku w małym miasteczku w Brazylii. Widzicie ten efekt ombre? Nie przepadam za miętą we wnętrzach na ścianach, wydaje mi się że temperatura nieco spada i mam gęsią skórkę … ale od momentu kiedy zobaczyłam ten dom, w towarzystwie egzotycznego drzewa z pięknymi dużymi pomarańczowymi kwiatami i dużymi zielonymi liśćmi … dlaczego by nie zaplanować tak sypialni dla gości?
„efekt ombre widziałabym w letnich pastelowych kolorach z palety Śnieżki, może tylko na ścianie zagłówka, a może w całej sypialni na jej obwodzie? Z tym, że tylko na maksymalnie 1/3 wysokości ściany lub lekko tuz ponad zagłówek, reszta ściany wraz sufitem śnieżno biała. Na ścianie mogą pojawić się zdjęcia z wakacji czy też możemy poszukać rośliby wielkolistnej, która wprowadzi egzotyczny klimat … a może drzewko pomarańczy? Ja już czuję ten zapach gdy budzę się rano …”
[ najedź myszką na zdjęcie po podpowiedź ]
Post powstał we współpracy z marką Śnieżka. Jeśli chcecie poznać więcej możliwości i rozwiązań zapraszam tutaj. Na zakończenie cyklu zapraszam wszystkich na podsumowanie w formie e-booka, o tym jak współpracować z kolorami.
foto / apetycznewnetrze
Rewelacyjne porady. Wielkie dzięki! :)
OdpowiedzUsuńciesze się, że się podobają, zapraszam na więcej :)
UsuńPorady na czasie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam niebawem na kolejną odsłonę :) mam nadzieję, że będzie się podobać :)
UsuńŚwietny post! Sama tworzę coś w podobnym stylu obecnie na blogu we wpisach z serii "jak stworzyć wnętrze inspirowane plakatem?" :) Rozbieram tam plakaty na części pierwsze, przeprowadzam przez proces poszukiwania inspiracji, a na końcu dobieram pasujące meble i dodatki :)
OdpowiedzUsuńWidziałam :) bardzo fajny pomysł na post :) będę zaglądać, pozdrawiam!
UsuńŚródziemnomorskie klimaty - piękne zdjęcia. Zawsze zastanawiałam się nad dopasowaniem kolorów: skąd projektanci biorą takie pomysły. Ale po ostatnim remoncie doszłam do wniosku, że to przypadek - połączyłam z mężem dwa niepasujące do siebie kolory w kuchni i wyszło coś wspaniałego - taka trudna do opisania zieleń z ostrym fioletem. Dzięki w ogóle za te rady!
OdpowiedzUsuńwłasnie to jest indywidualizm :) inspirujemy się kolorami z katalogów i dlatego nie widzimy nic ciekawego, nic nowego, wszędzie monochromatycznie. Takie działania jak piszesz są inspiracją dla innych, np. gdy odwiedzą Cię znajomi, spodoba się im ściana i tez będą chcieli taką mieć!
UsuńEhhh... cudne widoki, ale zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne porady! Zawsze zastanawiałam się nad dobieraniem kolorów. Fajny pomysł by inspiracje czerpać z życia codziennego i dopasowywać do tego kolor farby. Obecnie jestem w trakcie remontu i tym razem korzystałam z porad o doborze koloru do wnętrza, więcej na ten temat można przeczytać tutaj: http://www.domzpomyslem.pl/pomysly-i-porady/jak-wybrac-kolor,ak8.html;).
OdpowiedzUsuńWłaśnie najlepsze zestawienia kolorów tworzą się z przypadku - tak miałam przy aranżacji salonu i powiem Tobie, że różne akcenty czerwieni i żółci pasują do niemal wszystkiego - a naprawdę potrafią ożywić całe wnętrze!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ! Czasami kolory, które uważamy że zupełnie do siebie nie pasują wyglądają cudownie ! Wystarczy poeksperymentować :)
OdpowiedzUsuń