Jak oglądałam te obrazki jakiś miesiąc temu, gdy pogoda za oknem wcale nie wskazywała na kwietniową porę, od razu robiło mi się cieplej. W podróżowaniu uwielbiam odkrywanie lokalnych smaków, nie tylko pod względem kulinarnym, ale pod względem wizualnym. Ile nowych miejsc, sposobów na zwykłą codzienną rzecz można odnaleźć w miejscach, które zapraszają turystów, ale w swojski prosty sposób.
Dziś chciałam pokazać miejsce apetyczne, bo z czym kojarzy Wam się tawerna? Mi z biesiadowaniem, spotkaniami z lokalnymi patriotami i ludźmi podróży. Jaki jest cel? Poznawanie. W tej tawernie na pewno, prócz morskich opowieści moglibyśmy poznać mnóstwo sposobów na dekorację, szczególnie dla mieszkania globtrotera ...
foto /
:)
OdpowiedzUsuńpo prostu kocham takie wnętrza..!
OdpowiedzUsuńTaki to pożyje sam bym chętnie przeprowadził się do takiego mieszkanka :D
OdpowiedzUsuń