Może nie do końca spędzić tam całe życie, ale w zamian za domek letni czy też mini chatkę na kawałku własnej zieleni, dlaczego nie? Dziś przedstawiam Wam letnie inspiracje na domek pod chmurką, czyli jak zamienić szklarnię na miejsce weekendowe.
Znalazłam dwa przykłady ten samej szklarni zamienionej na pokój nad brzegiem jeziora i drugi ... kuchnia i grill w jednym. Choć taka współczesna forma szklarni bardzo mi się podoba, nie wiem, czy nie zdecydowałabym się bardziej na dom z okien, o którym pisałam jakiś czas temu ...
a teraz w formie kuchni ...
Ja wybrałabym pokój - ale chyba dlatego, że jestem romantyczką - uwielbiam takie klimaty to raz a dwa przydałoby mi się takie pomieszczenie na sesje zdjęciowe :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :
http://kmchphotography.blogspot.com
Bajer!
OdpowiedzUsuńa ja bym wzięła kuchnię :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kuchnia :)
OdpowiedzUsuńAle bomba! Ja tam nawet mogłabym mieszkać na okrągło!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zdecydowanie pokój :)
OdpowiedzUsuńPokój, ale jak dla mnie to nawet za mało tam jest roślin. ;) Co do drugiej opcji - to nie jest to kuchnia, lecz blat i zlew służący do przygotowywania sadzonek i innych prac ogrodniczych.
OdpowiedzUsuńFajno ;) Taka samotnia. Szkoda tylko, że w zimę raczej niedostępna przez mróz.
OdpowiedzUsuńSypialnia w takim wydaniu? Dlaczego nie! Bardzo mi się podoba, ale pod warunkiem, że sąsiedzi byliby daleko;)
OdpowiedzUsuńOj, ja bym się źle tam czuła. Miałabym ciągle wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Przy czym sama lubię bardzo duże okna. We Wrocławiu w mieszkaniu mam właśnie taras i wielkie okna ale to troche co innego. :D
OdpowiedzUsuńWyglada to przepięknie trzeba przyznać, ogromne okna robią wrażenie. Trzeba tylko mieć odpowiedni widok
OdpowiedzUsuńU nas też na początku miała być szklarnia, ale zdecydowaliśmy się w efekcie końcowym na taras i faktycznie, było to lepsze rozwiązanie. Na obie opcje nie mogliśmy sobie pozwolić, ponieważ nie było tyle miejsca wokół domu. Teraz taras cieszy nas szczególnie latem i wiosną, gdzie możemy miło spędzać czas. Zainwestowaliśmy również w porządnego grilla, dzięki któremu każdy letni wieczór weekendowy świętowaliśmy przepysznymi potrawami z grilla sami, w gronie domowników lub ze znajomymi. Super sprawa taki taras!
OdpowiedzUsuńWarto zaaranżować takie miejsce przy naszym domu. Taras z zabudową może być na prawdę idealne jako miejsce do relaksu po ciężkim dniu. Kto z nas nie lubi spędzać wolnych chwil w otoczeniu natury? Dzięki zabudowie możemy cieszyć się widokiem nawet w deszczowe dni.
OdpowiedzUsuńBardzo nietypowy projekt
OdpowiedzUsuńNa prawde ciekawe miejsce
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem!
OdpowiedzUsuńSuper ciekawe informacje
OdpowiedzUsuńWpis zawiera bardzo ciekawe informacje
OdpowiedzUsuńZ pewnością wygląda to niesamowicie. Przyjemnie było by się tam znaleźć.
OdpowiedzUsuń