W wielu Waszych domach widzę meble lub inne elementy z duchem przeszłości. Lubimy stare akcenty, przekazywane z "dziada pradziada", szczególnie gdy można się nimi zaopiekować i w jakiś sposób nadać im współczesny wygląd ... szczególnie zapracowały na to meble kuchenne.
Nie myślę tu o wyposażeniu zwanemu potocznie "antyk", nie, zwykłe meble ze zwykłego życia. Witrynki z wypełnieniem ze szkła, nawet z trochę nieregularna powierzchnią, którą można sobie wyobrazić jak powstawała w przydomowym zakładzie szklarskim ... U mnie w domu też jest jedna taka witrynka, biała, choć trudno to obecnie stwierdzić w 100%, starość i miejsce, w którym przebywa wprowadza wątpliwości. Jakiś czas temu powiedziałam rodzicom, że kiedyś uratuję ten mebel, jeśli tylko do tej pory się nie rozsypie ... a ma naprawdę ciekawą historię, bo pochodzi z pewnego zamku z Dolnego Śląska, który został opuszczony tuż po wojnie. Zostało w nim wiele przedmiotów. Pewnego dnia zamek ogarnął ogień. Część dobytku została wyniesiona przez pobliskich mieszkańców. Niestety, nikt nie interesował się ich późniejszym losem, dlatego pozostały u mieszkańców, którzy powrócili po wojnie z wysiedleń. Właściciele nigdy nie powrócili do Polski, zamek spłonął i do dziś stoi jako jedna wielka ruina, która jest przekazywana za bezcen z rąk do rąk kolejnych właścicieli, których przerastają koszty remontu ... a szkoda, bo jest tam magicznie.
1 / 2 / 3
Ja posiadam kredens po prababce, który swego czasu mieszkał w piwnicy moich rodziców. Wygrzebała go stamtąd moja przedsiębiorcza bratowa, odnowiła, odmalowała. Trochę z nią pomieszkał, teraz jest u mnie a niebawem wywędruje do jej nowego domu :)
OdpowiedzUsuńooo... moja historia dokładnie jest taka sama, a dokładnie jej początek - zaczyna się w piwnicy ;)
UsuńJa mam sporo staroci, trochę właśnie takich z dziada pradziada, a trochę nabytych. I są to właśnie takie nieantyki. Uwielbiam kontrast pomiędzy nowoczesnością i starociami. Nie tylko w meblach :)
OdpowiedzUsuńja też lubię, nie tylko w mieszkaniu, ubraniu, ale także w tańcu ;)
UsuńStare meble wyglądają pięknie gdy są odrestaurowane i reszta domu utrzymana jest w podobnym stylu. Jak już decydować się na taki design to w całym domu :) P.S. Biały kolor wygląda świetnie na wiekowych meblach :)
OdpowiedzUsuńJa lubię jednak mix, może nie do końca jako eklektyzm, ale kontrasty są u mnie mile widziane :)
UsuńMój dziadek był stolarzem, pamiętam wykonane przez niego piękne szafy. Niestety moi rodzice nie podzielają mojej miłości do drewna i wszystkie te meble oddali zastępując pseudo nowoczesnymi. Strasznie mi żal, bardzo chciałabym mieć w mieszkaniu szafę zrobioną przez dziadka, taki mebel z duszą. Cóż teraz zostaje mi tylko szukać takich perełek. Podejrzewam, że wiele osób nie doceniających urody rzemieślniczej pracy, więc liczę na łut szczęścia.
OdpowiedzUsuńPatrząc na zdjęcie potwierdza się stwierdzenie, że biel jest ponadczasowa... :)
OdpowiedzUsuńCzeka na mnie kredens po babci do renowacji, ale jak na razie nie mam gdzie go upchnąć w moim mini mieszkanku.
OdpowiedzUsuńtrzeba mieć niezwykły zmysł estetyczny, aby połączyć stare z nowym. Taki eklektyzm może być super, ale tylko jeśli jest połączony z gustem :)
OdpowiedzUsuńMikser z pierwszego zdjęcia jest niesamowity <3
OdpowiedzUsuń"Babcine" meble są najcudowniejsze. Odrestaurowane, nadają niepowtarzalny klimat naszym wnętrzom. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak. :) W kuchni jest to przede wszystkim wyszperane w babcinej piwnicy krzesło, któremu nadałam nowy wygląd. Na przedpokoju stoi wysoka szafka katalogowa, którą - za nowe książki - odzyskałam z biblioteki, a oprócz tego wyrzucona przez sąsiadów, a przygarnięta przez nas piękna, drewniana bieliźniarka. Uwielbiam połączenie nowego ze starym! Cudowne, inspirujące zdjęcia wybrałaś, Olu! Dobrego popołudnia!
OdpowiedzUsuńUważam, że powinnaś publikować jak najczęściej ponieważ masz do tego wyjątkowy talent :)
OdpowiedzUsuńNo ciekawe aranżacje z takimi akcentami powstają. Czekam na nowe aktualizacje bloga
OdpowiedzUsuńKolekcja nieco podobna do mebli Black Red White z kolekcji antwerpen. Kontrast taki sam oraz design bardzo podobny. Zobaczcie kolekcje fjord od producenta ml meble
OdpowiedzUsuńTak często nie docenia się starych mebli, a mają tyle piękna!
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzy zakupie mebli warto poszukać czy dostawca posiada certyfikaty Całościowo polecam troche poczytac (https://www.certyfikowanedrewno.pl/jak-uzyskac-certyfikat-fsc-pefc/) Sprawa jest naprawde wazna. Zadbajmy razem o nasze srodowisko
OdpowiedzUsuńTeraz znowu popularne robią się witryny, są częstym wyborem do wnętrz kuchennych, ponieważ dodają elegancji i szyku.
OdpowiedzUsuńCieszę sie, że znalazłam ten blog. Ja również jestem zwolenniczką bieli w pomieszczeniu.
OdpowiedzUsuńTo jest dopiero super sprawa takie meble! Ja już dom mam ogarnięty, teraz to tylko wmiejscu pracy potrzebujemy zorganizować jakiś konkretny odbiór odpadów medycznych i wszystko bedzie jak najbardziej ok.
OdpowiedzUsuńNa razie toja sobie kupiłam własnie podstawy do blatów żeby ładnie się prezentowały w kuchni :) Trzeba było coś w końcu odświeżyć :) A to jest idealny i dolidny dodatek
OdpowiedzUsuńJa dopiero się wprowadzam do nowego mieszkania :) Ostatnio po szukaniu nowe mieszkania Warszawa w końcu udało nam się kupić odpowiednie dla nas gniazdko. Jestesmy zadowoleni mega. Ps. super blog
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie meble
OdpowiedzUsuńMeble to jedno, ja ostatnio jak remont robiłam to musiałam kupić odpowiednie materiały opakowaniowe. Mają całkiem fajne te produkty własnie w tychach, konrketne i solidne
OdpowiedzUsuńTakie meble to niezwykle cenny skarb.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ładne meble! Ja rówież posiadam starocie, które można odnowić. Ostatnio przy pomocy dysku lamelkowego udało odświeżyć się część mebli w ogrodzie. Jak widać kobieta też może wykonywać takie prace i ogród zyskał na wyglądzie.
OdpowiedzUsuń