Jakiś czas temu wspominałam o szybkich zmianach, które potrafią odświeżyć niejeden zaniedbany kąt. Wielkimi krokami zbliża się wiosna. Pewnie wielu z Was zastanawia się nad zmianami w swoich czterech katach … ale czy jest do tego konieczny duży wielotygodniowy remont? Może wystarczy trochę mniej czasu?
Jakie są plusy i minusy szybkich metamorfoz? Według mnie jest więcej tych dobrych stron, jednak jeśli nasza łazienka lub kuchnia woła „pomocy!”, bo instalacje są nieszczelne lub z sufitu spadają jego odłamki … no cóż. Postanowiłam wypisać kilka z nich …
+ wiele czynności można wykonać samemu
+ wykażesz się kreatywnością
+ to dobra i kreatywna zabawa, w która można włączyć całą rodzinę!
+ chcesz się pobawić w domowego majsterkowicza, niczym Pan z programu Zrób to sam? Idealny moment!
+ własnoręcznie wykonane zmiany dają dużą satysfakcję
+ małe zmiany są mało budżetowe
+ co jest pewne … na pewno zaskoczysz znajomych, gdy wyjawisz im dumnie tajemnicę i czas całego zamieszania! :) - nie można zrobić wszystkiego, bo nowe wylewki czy większe prace potrzebują „postoju”;
- wykonywanie niektórych czynności szybko, może spotkać się z niedokładnością i niedoskonałością;
- licz się z trudnościami, które możesz napotkać robiąc szybki remont w pojedynkę;
Nie mogłam wyszukać więcej minusów, więc jak się domyślacie ... szybkie metamorfozy są bardzo dobrym sposobem na zmiany, w których efekt końcowy zawsze murowany! :) Zapraszam Was na więcej plusów i minusów aranżacji -----> TUTAJ
1 /
Świetnie. Warto samemu pokombinować, btw, fajne wnętrze ;) Apetycznie to wygląda
OdpowiedzUsuńPolecam patent marki "mąż_złota_rączka" - znakomity do remontów i metamorfoz na dowolna skalę. ;-)
OdpowiedzUsuńI zapraszam do mnie na słodko - słony mazurek
http://codzienne-przyjemnosci.blogspot.com/
Małe zmiany ale czasem wielki efekt. Właśnie zabieram się za wiosenne zmiany - zainspirował mnie ten artykuł :)
OdpowiedzUsuńhej!
OdpowiedzUsuńja takie metamorfozy robię już od kilku lat ;)
Teraz stwierdziłam, że czas na zmianę pomieszczeń. Z kuchni chcę zrobić pokój dla dziecka, a z dużego pokoju (jest to kawalerka z dużą kuchnią) kuchnię + pokój dzienny.
I mam pytanie do Pani Architekt, czy możliwe jest przeniesienie całej zabudowy z kuchni (zlew, szafki), która była robiona na wymiar i wieszana przez specjalistów?
Czy takie meble raz powieszone i zamontowane (mają 2 lata) muszą pozostać na tym samym miejscu, i koniecznie muszę robić nową kuchnię na zamówienie?
Bardzo proszę o odpowiedź, gdyż gryzie mnie to już od kilku miesięcy i czekam na cieplejsze dni, by ruszyć ze zmianą - jeżeli to możliwe - pomieszczeń.
Pozdrawiam! :)
Klara
Cała prawda. Ale wiecej jest plusów wiec robię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
robiewdomu.pl
Ja bardzo lubię dokonywać takie małe zmiany:) czasem drobiazg wystarczy im od razu ładniej :))
OdpowiedzUsuńWyrko moich marzeń - na takim to można spać całymi dniami :)
OdpowiedzUsuń