Blogger wcale nie ma tak łatwo, bo nawet w weekend biega z aparatem, pędzlem czy wizytówkami ... haha... oczywiście są to same przyjemności, a nie obowiązek! Bardzo cieszę się, że miniona sobota była kolejnym dniem, w którym miałam możliwość pogłębić tajniki materiału, wysłuchać inspirujących rad wybitnego Architekta i przede wszystkim spotkać/poznać wspaniałych ludzi! Dzięki Benjamin Moore i Galeria Nizio Interior.
Już Wam tyle razy pisałam, jak wiele daje mi blogosfera, ile otwiera drzwi przed zwykłym Kowalskim, takim jak ja. Dzięki blogowi mam szansę spotykać różnych ludzi, którzy są w stanie poszerzyć moją wiedzę lub pokazać coś, o czym nigdy bym się nie dowiedziała nie będąc bloggerem. Tak też było tym razem w Galerii Nizio Interior, a z warsztatów wyszłam z głową pełną pomysłów, które pewnie zastosuję niebawem.
Galeria Nizio Interior, to miejsce do polecenia wszystkim miłośnikom dobrego dizajnu. Było dla mnie bardzo miłym akcentem, zobaczyć tam wiele produktów z apetycznych polskich smaków, których nie widziałam nigdy na żywo. Bardzo miło widzieć przedmioty, o których pisałam i kontaktowałam się z ich twórcami. Galeria była tłem dla naszych inspirujących warsztatów z farbami Benjamin Moore. Zabawa była przednia, ponieważ dekorowałyśmy rożne przedmioty i materiały za pomocą produktów Producenta. To nie do wiary, jakie cuda mogą zdziałać farby! W ten sposób poznawaliśmy właściwości i możliwości jednego pociągnięcia pędzlem. Na pewno coś niedługo znów zmaluję!
Kasia z Conchitahome i ja, wreszcie udało nam się spotkać!
foto // apetycznewnetrze | conchitahome
Uwielbiam malować rożne przedmioty, kupować farby, testować odcienie. Takie warsztaty byłyby dla mnie idealne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
To wspaniały sposób na weekendowy wypoczynek :)
Usuńjak ślicznie i promiennie wyglądasz!:) świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńdziękuję! :) hah :) nie wiem dlaczego, ale dużo osób tak komentuje te zdjęcia, a ja taka jestem cały czas :)
UsuńCudne te warsztaty:))) Oj bardzo bym chciala w takich uczestniczyc :) Pozdrowionka Olu!
OdpowiedzUsuńAgnieszka... wiesz ... dziś jechałam do pracy i tak mi się dziś przypomniałaś! :)
Usuńsympatyczna sobota :) i cieszę się, że mogłam Cię poznać Olu, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa Ciebie także Monika :) do zobaczenia! :)
UsuńSuper wyglądasz bez grzywki! :) A to pierwsze zdjęcie- cudownie, bije od Ciebie taka niesamowita radość, aż człowiek uśmiecha się jak na nie patrzy!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) nie wiem dlaczego te zdjęcia taki wzbudzają entuzjazm, nawet dziewczyny mówiły, że muszą mi zrobić w sobotę sesję zdjęciową, bo tak im się podobam ... ja taka jestem na codzień ;)
UsuńBardzo się cieszę, że wreszcie się spotkałyśmy. Właśnie pracuję nad własną relacją :) ale ciągle i ciągle dodaję nowe zdjęcia i wątki i chyba nigdy jej nie skończę ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również! nareszcie :)
UsuńZazdroszczę Wam dziewczyny spotkania i warsztatów. Ja w ostatniej chwili odwołałam wyjazd... Szkoda! Ale poluję na następne spotkania i nie dam się tak łatwo podejść. Muszę dojechać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńto nie pierwsze i nie ostatnie, więc na kolejnym się zobaczymy :)
Usuń