Piękne kombinacje, ale smutnych kolorów


Gdy znalazłam przypadkowo kilka zdjęć w tych barwach, stwierdziłam, że to idealnie odzwierciedla pogodę, jaką mamy za oknem: szaro, buro, czasem prześwieca słońce, a czasem przebija trochę ciemno zielonej trawy... Te zestawienia są zdecydowanie dla odważnych. Jednak, może byłyby bardzo dobrym podkładem w miejscach pracy? Co Wy na to? Taka mała inspiracja na wieczór ... 









1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7

Ola z apetycznego wnętrza

10 komentarzy:

  1. Chyba odnalazłabym się w takich barwach, szarych, czarnych, zimnych. Dla mnie są wyraziste, odważne i pewne siebie. Nie pogardziłabym czarną ścianą we własnym mieszkaniu, ale zakładam, ze należę do mniejszości ;)
    Pozdrawiam :)
    Pastelowa Kropka

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne, mi ostatnio podoba się musztardowy w dodatkach. Za rowno w ubraniu jak i we wnetrzu. Fajne porownanie do otaczajacej nas aury.

    Robiewdomu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dla mnie osobiście - to zbyt smutne... ale piękne, to prawda, miło mi się patrzy na takie aranżacje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się ale tylko na zdjęciach;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Specyficzne klimaty i mają swój urok!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo moje kolory, najbardziej chyba te szarosci i niebieskosci. Kawiaty na stol i wcale nie jest smutno ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak sobie wyobrażam własny dom, to jest on właśnie taki, chłodny, spokojny ale niepozwalający zapomnieć o sobie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Doskonałe kolory! Właśnie taką paletę chce stworzyć w moim przyszłym bądź co bądź skandynawskim domu. Zapraszam do mnie na bloga, a Twojego dodaje do obserwowanych. Pięknie tu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciemne ściany to cholernie ciekawa sprawa ale do dobrze nasłonecznionych wnętrz. W moim mieszkaniu odpada.

    OdpowiedzUsuń

Instagram