Powracając do zimowych tematów, patrząc na to co dzieje się za oknem, chciałam Wam dziś wspomnieć o kolorze, który kojarzy mi się z tą porą roku. Pewnie wielu z Was będzie zaskoczonych, ale dla mnie kolorem, który jest iście zimowy, jest mięta.
Wiem, pewnie powiecie, że mięta to letni kolor ... owszem, jego widok zawsze kojarzy mi się z czymś chłodny, jak np. lody pistacjowe :) znalazłam ostatnio dużo zdjęć, które przedstawiają miętę w różnej postaci.
Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńabsolutnie genialny ten fotel [a może to krzesło?] na ostatnim zdjęciu
OdpowiedzUsuńCzyli wychodzi na to..ze mięta nadal w modzie;)
OdpowiedzUsuńa jak! nie tylko w letnim sezonie :)
UsuńMoj ulubiony caly rok!!! :D
OdpowiedzUsuńMięta nie tylko jako dodatek "spożywczy" ;) Oczywiście trzeba znać umiary w tym zakresie i nie popadać w skrajności. Mebli jakoś nie jestem w stanie zdzierżyć, to jednak z miłą chęcią ściany, schody lub drzwi jak najbardziej mogą być miętowe. pozdrawiam w nowym roku
OdpowiedzUsuńoj myślę o miętowej ścianie w sypialni, ale waham się, nie wiem, czy mnie na dłuższą metę nie zmęczy... chyba jednak greige będzie
OdpowiedzUsuń45 yrs old Project Manager Florence Hucks, hailing from MacGregor enjoys watching movies like Donovan's Echo and scrapbook. Took a trip to Primeval Beech Forests of the Carpathians and drives a Maserati Tipo 61. kliknij tutaj
OdpowiedzUsuń