Moda na eko i slowlife wprowadziła do kuchni naturę. Nie mówię tu tylko o doniczkach z ziołami, ale także o dekoracji i elementach przyrody jako funkcjonalne części kuchni. Ostatnio pokazywałam Wam na blogu jedno mieszkanie, które własnie zainspirowało mnie do dzisiejszego tematu ...
Na blogu wielokrotnie pisałam o naturze czy zielenii w domu, do bardzo przyjaźni towarzysze. Innym razem wspominałam o trendzie botanicznych tablic, które kojarzę z sali biologicznej w szkole. A jak inaczej może zawitać natura do kuchni? np. w postaci gałezi. Inny sposób to ekologiczna kuchnia, czyli taka w której półki są zastawione zielenią. Podobny eksperyment przeprowadzono w siedzibie Hansgrohe, o której niedawno wspominałam.
1 / 2 / 3 / 4
Uwielbiam zieleń we wnętrzach! Ach, jak nikt potrafisz inspirować! <3
OdpowiedzUsuńZieleń w kuchni to podstawa, szczególnie latem i wiosną, gdy z parapetu można podkradać świeże zioła! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, mi przypomina nieco stylistkę retro :)
OdpowiedzUsuń