Budowa wizerunku marki, wyobrażenie samej marki jest procesem jak najbardziej kreatywnym, dlatego najlepiej aby burza mózgów czy tez inny sposób weryfikacji danych była procesem z wyobraźnią. Czasem wystarczy porównać marką z ulubionym „czymś” aby łatwiej zobrazować sobie jakich efektów końcowych oczekujemy.
Na świecie jest wiele przyjemności, każdy z nas jest inny i lubi inne rzeczy. Może nie zabrzmi to apetycznie, ale to tak jak mówi stare porzekadło: „jeden lubi zapach konwalii drugi śmierdzących skarpetek”. Jest jednak jedna rzecz na świecie, która niezależnie od miejsca, kultury, mentalności, wszędzie jest taka sama… Jest to jedna z przyjemności: jedzenie. Chyba każdy z nas ma swój ulubiony smak i każdy może potwierdzić, że smakowanie sprawia mu wielka przyjemność. Dlatego mam dla Was kreatywne, kolejne zadanie :)
Na świecie jest wiele przyjemności, każdy z nas jest inny i lubi inne rzeczy. Może nie zabrzmi to apetycznie, ale to tak jak mówi stare porzekadło: „jeden lubi zapach konwalii drugi śmierdzących skarpetek”. Jest jednak jedna rzecz na świecie, która niezależnie od miejsca, kultury, mentalności, wszędzie jest taka sama… Jest to jedna z przyjemności: jedzenie. Chyba każdy z nas ma swój ulubiony smak i każdy może potwierdzić, że smakowanie sprawia mu wielka przyjemność. Dlatego mam dla Was kreatywne, kolejne zadanie :)
/ / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / /
Z A D A N I E 3:
Jeśli mielibyście opisać ApetyczneWnetrze jako najsmaczniejsze na świecie ciastko, jakby ono wyglądało i smakowało?
/ Odpowiedzcie na pytanie w komentarzu /
/ / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / /
// foto //
Apetyczne wnętrze jest jak muffinka z kawałkami słodkości, orzechami, polewą czekoladową i tą wisienką która wieńczy dzieło:)
OdpowiedzUsuńByłoby delikatnie kruche z zewnątrz, a po ugryzieniu miało pyszny, wyrafinowany, lekko ciągnący środek, słodki niczym kajmak, zachęcający do dalszego konsumowania:))) Kurcze głodna się zrobiłam! :P
OdpowiedzUsuńJogurtowe z brzoskwiniami! Mniam!
OdpowiedzUsuńDelikatne - na jogurcie.
OdpowiedzUsuńLekkie - z pianką z białek.
Z zaskakującym środkiem - z czerwoną porzeczką (jesień/zima) lub agrestem (wiosna/lato).
Orzeźwiające - z odrobiną mięty.
W mojej wersji jest to trochę jak opisała Ewelina - piękne, lekkie, świeże i słodkie. Na wierzchu słodka krucha beza, wewnątrz bita śmietana złamana rodzimym, lekko kwaśnym owocem (agrest zrobiłby całą robotę, ale truskawki też byłyby znakomite). Może z odrobiną chili? Poza tym, widzę tu francuskie makaroniki... Trudne do wykonania, a znikają w sekundę w paszczy! :) też wyglądają przy tym bajkowo i lekko.
OdpowiedzUsuńmniam! makaroniki! takie różowe z nadzieniem z płatków róży :)
UsuńZdecydowanie od progu domu przyciągałoby nęcącym słodkim zapachem, chrupiących dodatków i soczystych, świeżych owoców. A po spróbowaniu rozpływałoby się w ustach, tworząc moc niezapomnianych smaków tworzących idealną całość :)
OdpowiedzUsuńMam skojarzenie, że powinno to być lekkie, smaczne i proste w wykonaniu, np. muffinki lub ciasto jogurtowe z owocami.
OdpowiedzUsuńByłoby w postaci ptysia, z mega super gęsta i puszysta masą przykryte dwoma kruchymi spodami ciasta. I taki ptyś miałby 20 cm wysokości! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
K.
Wg mnie powinno być ciepłe, treściwe, ale subtelne. Z tym kojarzy mi się szarlotka na ciepło z lodami :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wszystko fajnie napisane dziękuje za pomysły :)
OdpowiedzUsuń