POLSKIE SMAKI: Kilosoli


Dziś kolejne polskie wzornictwo. Tym razem wybrałam dla Was Kilosoli, czyli miejsce spełnienia dziecięcych marzeń. Cudne pluszaki, które towarzyszą nie tylko dzieciom. Na pewno każdy z Was będąc dzieckiem miał swojego ulubionego misia, którego tulił gdy tylko miał na to ochotę. Może te ręcznie wykonywane zwierzaki odmienią życie Waszych dzieci? :) Zapraszam.

Czym i dla kogo jest Kilosoli? 
Kilosoli jest alternatywą dla większości współczesnych zabawek, które propagują śmierć i zło. Celem kilosoli jest kształtowanie zmysłów estetycznych u najmłodszych oraz otwieranie ich na piękno i życie. Ale także towarzyszenie dzieciom każdego dnia w przeżywaniu ich radości, smutków i małych przygód. Wbrew pozorom kilosoli jest dla wszystkich. Głównie dla dzieci, ale nie tylko. Myślę, że dorośli także znajdą tu coś dla siebie. ;) Część moich klientów, to właśnie osoby dorosłe.


Co pobudza Twoją wyobraźnie przy pracy nad kolejnymi projektami?
Kolory, tkaniny i kwiaty! Gdy widzę tkaniny w piękne wzory, nie mogę się powstrzymać, żeby czegoś nie uszyć. Inspiruje mnie też natura i jej różnorodność. Na każdym kroku znajduję inspirację, jeśli tylko mam otwarte oczy.

Jakich materiałów używasz przy tworzeniu?
Tkaniny, filc, tasiemki, włóczki, sznurki. Używam wszystkiego, co jest miękkie, miłe w dotyku i w miarę plastyczne. Do szycia wykorzystuję zarówno nowe tkaniny, jak i tkaniny z recyklingu. Gdy tylko wpadnie mi w ręce jakiś ładny materiał, zagarniam go do swej pracowni i w odpowiednim momencie wykorzystuję.


Gdzie u Ciebie w domu można znaleźć Twoje realizacje?
Praktycznie wszędzie! Mój syn, Tymon, o to dba. Najwięcej materiałowych zwierząt można znaleźć w mej domowej pracowni, ale nie tylko. Lubię łączenie różnych form, więc pracuję nad materiałowymi ozdobami do mego małego taraso-ogródka. To będzie coś! Zdjęcia na pewno pojawią się na stronie kilosoli na fb.

Wyobraź sobie ... śnisz, gdzie widzisz swoje realizacje? 
Na pewno w każdym domu, w którym są dzieci! Ale także marzy mi się, by zwierzaki kilosoli znalazły swoje miejsce w jakimś przytulnym i kreatywnie urządzonym sklepiku dla dzieci.


Nad czym obecnie pracujesz ?
Póki co głównie realizuję zamówienia i przygotowuję się do Pikniku Rodzinnego, na którym w tym roku zagości kilosoli. Ale mam już mnóstwo pomysłów na kolejne postaci. Szczegóły zdradzę ​wkrótce. Już nie mogę się doczekać!

Gdzie mogą Cię znaleźć moi czytelnicy? 
Póki co na Facebook-u: https://www.facebook.com/kilosoli, gdzie wszystkich serdecznie zapraszam. Niebawem powstanie także blog z przemiłymi zwierzakami.

Kilosoli w wersji "apetycznej", jak by wyglądała? :)
Konkursowa kura w kratkę w jasnej kuchni w stylu prowansalskim.

A jaki był mój wybór w Kilosoli?


A już wieczorem, zapraszam Was na konkurs, w którym będziecie mogli przygarnąć prowansalską kurę :)


KILOSOLI

Ola z apetycznego wnętrza

6 komentarzy:

  1. Fantastyczne zwierzaki.

    Chociaż jak przeczytałam, że "większości współczesnych zabawek, które propagują śmierć i zło" to już zwątpiłam, czy na pewno czytam właściwego bloga. Powiało zawziętością.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ściskają serduszko i cieszą duszyczkę. ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. ani oryginalne, ani specjalnie zachwycające...

    OdpowiedzUsuń
  4. 55 yr old Executive Secretary Isabella Candish, hailing from MacGregor enjoys watching movies like "See Here, Private Hargrove" and Model building. Took a trip to Ilulissat Icefjord and drives a 600SEC. kliknij po wiecej informacji

    OdpowiedzUsuń

Instagram