DRUGA TWARZ BATERII UMYWALKOWEJ


Wielu z nas, projektując kuchnię lub wprowadzają w nią zmiany myśli o tym, w jaki sposób będzie wyglądać całość pomieszczenia po modyfikacjach. Są jednak takie elementy, do których warto przywiązać uwagę, aby późniejsze ich użytkowanie dawało nam satysfakcję na wielu szczeblach życia domowego. Skupmy się na detalach.

Dziś chciałam zwrócić Waszą uwagę na detal kuchenny, którego funkcja, pewnie przez wielu z Was nie do końca jest znana … Otóż, bateria umywalkowa. W kuchni nie zwracamy uwagi na baterie tak jak w łazience, jakoś w salonie kąpielowym bardziej przywiązujemy uwagę do tego detalu, a to właśnie w kuchni można doszukiwać się jej drugiego ja. Tu nie tylko wygląd ma znaczenie, ale także funkcjonalność i możliwości.


Bateria jest jak biżuteria kuchenna, może pomóc nam w porządkowaniu naczyń, kąpieli warzyw, ale także w zaspokojeniu nagłej potrzeby pragnienia. Dawniej, chętnie gasiło się pragnienie nad górskim strumieniem, miło prosto z tak malowniczego zakątka lasu napić się krystalicznej wody. Inne rozwiązanie: w wiejskich domach bardzo chętnie sięgało się po szklankę wody z kranu bądź ze studni, a jak w dużym mieście? Rozwiązanie podsunęła mi BRITA i bateria umywalkowa z filtrem wody … W moim domu od lat jest obecny dzbanek firmy BRITA, bardzo dobrze zadomowił się w całej rodzinie. Jakiś czas temu firma ta odnalazła mojego bloga i zaproponowała przetestowanie nowego produktu. Jesteście ciekawi jak wygląda i jak wypadły moje testy? Zapraszam na kolejne wpisy.





1 / 2 / 3 / BRITA

Ola z apetycznego wnętrza

4 komentarze:

  1. hej Ola! genialny post :) swoją drogą nie widziałam Ciebie na targach w krakowie, a byłaś chyba patronem, prawda? ale w Warszawie będziesz? koniecznie musimy się poznac wreszcie!

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie się czegoś dowiem, bo jakoś w te filtry nie wierzyłam dotychczas, mając wyobrażenie, że te bakterie i zabrudzenia się gromadzą na filtrze i tym bardziej taka woda jest niezdrowa
    więc koniecznie pisz,a może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najciekawsze, moim zdaniem, jest rozwiązanie z drugiego zdjęcia - piękna, drewniana aranżacja! Tylko gdzie odkładać pozmywane w tym zlewie naczynia? ;-)

    OdpowiedzUsuń

Instagram