W kwietniu wraz z innymi blogerami zostałyśmy zaproszone do bardzo interesującego projektu organizowanego przez firmę Roca, do współtworzenia materiału do projektu: AKADEMIA Roca. Pewnie pamiętacie konkurs na blogu oraz wpis o trendzie nietypowego salonu kąpielowego. Akademia, po zapoznaniu się z naszą opinią, opinią ekspertów, a także Waszą stworzyła raport o tym co Polacy lubią bardziej, wannę czy prysznic? Jesteście cieka wyników? Zapraszam!
Pełen raport możecie pobrać TUTAJ
Zapraszam Was do śledzenia kolejnych akcji Akademii Roca :)
raz w życiu miałam tylko prysznic, trwało to 6 lat i nigdy w życiu nie popełnię więcej tego błędu
OdpowiedzUsuńod biedy w wannie też można wziąć "prysznic", taki na siedząco ;)
i nic nie zastąpi moczenia się, odpoczywania, leniuchowania, naparów w wonnych olejkach..
:)
Olu, prysznic na pewno! Prysznic w wannie to koszmar, a kiedy ostatnio brałam kąpiel to nie pamiętam... Za dużo grzebaniny i woda szybko stygnie :P
OdpowiedzUsuńNawet w komentarzach widać podział 50/50 :D Ja chętniej teraz się myję pod prysznicem, chociaż jak wracam z mrozu to tęsknię za ciepłą przed długi czas wodą w wannie. Lubię firmę Roca, ich produkty za design, za jakość oraz za kolejną tego typu inicjatywę. Jakiś czas temu czytałem o ich konkursie na projekt designerski, też odbiło się echem w internecie.
OdpowiedzUsuńJa mam jedną łazienkę z prysznicem, a drugą z wanną. Oczywiście jest to plus mieszkania w dużym domu. Wannę sobie piękną, wolnostojącą z Roca kupiłam i uwielbiam po ciężkim tygodniu się w niej relaksować. Ale kiedyś, jak jeszcze mieszkaliśmy z mężem w bloku i mieliśmy małą łazienkę, to stał w niej prysznic. Po prostu chyba najbardziej praktycznym jest on rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuńNie wiem co lubią Polacy, wiem że ja wolę prysznic. Myślę czy wybrać teraz zwykły czy z hydromasażem http://www.castorama.pl/produkty/wykonczenie/kabiny-wanny-i-hydroterapia/kabiny-prysznicowe.html Bo na pewno wanna odpada.
OdpowiedzUsuń