Dużo bieli, dużo wzorniczych perełek i ciekawych akcentów, ale przede wszystkim niezliczona ilość prostej dekoracji i sposobów na oryginalne zagospodarowanie swoich czterech kątów. Ciekawa jestem co Was zainspiruje, bo mnie jeden większy mebel.
Lubię takie wnętrza, ale nie dlatego, że są minimalne czy też ze skandynawskimi akcentami, ale za detale, które ukrywają się w tej prostocie. Tutaj na przykład zastanowiła mnie szafka a dokładnie witrynka z przeziernymi szybami. Tak sobie myślę, czy mogłabym u siebie w mieszkaniu w witrynie ułożyć swoje ubrania? Oryginalny pomysł, może się nad tym zastanowię... A teraz zapraszam do obejrzenia wnętrz tego mieszkania.
foto //
super te psiakowe grafiki :))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńbuziaki
pięknie, ale blat kuchenny odpada na wstępie :P
OdpowiedzUsuńJa w wynajmowanym pokoju nie mam wyjścia i właśnie w przeszklonej szafce trzymam ubrania. I muszę powiedzieć, że ma to swoje niepodważalne plusy - na przykład, od tego czasu przynajmniej w tej jednej szafce wszystkie rzeczy są zawsze elegancko poukładane :)
OdpowiedzUsuńBlat odpada, zgadzam się. Ale za to misiunio z ostatniego wynagradza wszystko, chcę go tak bardzo że chyba sobie uszyję, albo uplotę, albo nie wiem co...
OdpowiedzUsuńNiestety...
OdpowiedzUsuńSzkoda
OdpowiedzUsuń