bardzo minimalnie po skandynawsku
Minimalnie, to chyba mało powiedziane, tu jest bardzo sterylnie. Chyba nie umiałabym mieszkać w tak jasnym pomieszczeniu. Ciekawa jestem Waszych opinii, czy ktoś z Was chętnie by tu pobył?
W takim miejscu są pewne plusy, mało sprzątania, mało odkurzania... nie trzeba z każdej półki ściągać mnóstwa przedmiotów aby zobaczyć upragniony efekt.
foto //
Ola z apetycznego wnętrza
O mnie
Aleksandra Dobrzyniecka
Dreamer
Cieszę się, że w gąszczu blogów przywędrowałeś do mnie. Jestem Ola, z zawodu architekt, z przypadku redaktor i ... blogerka. Poczęstuj się kawałkiem apetycznego wnętrza :) Read More
Ja bym się odnalazła w takim wnętrzu, choć pewnie po jakimś czasie zaczęłoby obrastać w różne mniej lub bardziej potrzebne dodatki i zrobiłoby się mniej minimalistyczne :D
OdpowiedzUsuńMinimalistycznie, a jednak przytulnie - przyjemne wnętrze !
OdpowiedzUsuńuwielbiam taką biel!:)
OdpowiedzUsuń