TEST farb Magnat - nietypowe malowanie


Kochani, jakiś czas temu firma Magnat sprezentowała mi farbę do przetestowania. Niestety wałek i pędzel porwała mi moja koleżanka, która chciała po raz pierwszy coś zmalować. Musze przyznać, że tak się rozmalowała, że po całej akcji zastanawiała się, co jeszcze robi na swoim obecny stanowisku, bo chyba pomyliła się co do swojego przeznaczenia ... Swoją drogą, to też urok farb Magnat, które czynią z malowania przyjemną rozrywkę ... Chcecie poznać szczegóły malunków mojej koleżanki? Zapraszam dalej... będziecie zaskoczeni. 

Tak jak wspomniałam, rozmalowała się i nie byłoby końca, gdyby nie koniec puszki ... :) Do dyspozycji mieliśmy dwa kolory. Jeden z nich prezentuję na poniższych zdjęciach.Od początku wiedziałam, że kolor będzie intensywny i mocny, jednak nie przypuszczałam, że już za pierwszym pociągnięciem pędzla. Wystarczyło wykonać jedną warstwę farby, która zakryła poprzedni kolor, a był nim granat. W ten sposób cały przedpokój i fragment ściany w kuchni zostały oblane rubinowym morzem ... przy okazji nowy kolor uzyskały listwy przypodłogowe, włącznik światła i stalowe futryny, a to wszystko inicjatywa mojej koleżanki. Z czystym sumieniem mogę Wam polecić ten rodzaj farby jeśli oczekujecie intensywnych barw we wnętrzach i mocno kryjących :)    





Ola z apetycznego wnętrza

10 komentarzy:

  1. Na wiosnę będzie u mnie malowanie , a dobrze kryjąca farba będzie mile widziana :) Jaka to jest dokładnie seria?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy pomysł, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sposób na odnowienie wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem te farby są świetne pod względem jakości i nasycenia kolorów. Piękny odcień farby na ścianie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ten kolor na pierwszym zdjęciu, szary beż? Czy wiesz jaką ma nazwę/numer?
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  6. nie moja paleta kolorków, jednak wyszło pięknie :D
    a te koła-super efekt :D czy zamierzony czy nie-świetna sprawa :D
    a koleżance już wiadomo co pod choinkę wrzucić ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. kolor bardzo na czasie, ale naprawdę to tylko jedna warstwa? Pracy o wiele mniej, ale bardzo rzadko zdarza się żeby tak intensywny kolor jak granat można tak szybko pokryć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie zdecydowałbym się na zamalowanie włączników i kontaktów - lubię taki wyróżniający się element, szczególnie, że po zamalowaniu często wygląda to tandetnie.

    OdpowiedzUsuń

Instagram