dom z akcentami // home with accents


Uwielbiam takie zestawienia, dlatego na moim blogu ich nigdy dość ... Szczerze, to nie raz zastanawiam się, gdyby tylko przedstawić komuś takie zestawienie wielu materiałów, wzorów i tekstur, czy ktoś by zaryzykował i zamieszkał w tak opisanym wnętrzu? 

Ja chyba bym się zawahała, choć efekt na fotografiach jest znakomity. Trochę staroci, odrobina mebli z niedoskonałościami lub fragmentami farb. Coś wspaniałego dla oka i jak mocno akcentującego kąt, w którym się znajdują. Co byłoby Wasze, gdyby właściciel tego domu zorganizował wyprzedaż? :)










foto //

Ola z apetycznego wnętrza

7 komentarzy:

  1. Mam podobne odczucia :) Na zdjęciach - świetnie, ale na co dzień? Nie, ale urlop bardzo chętnie! Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna jest ta komoda z pierwszego zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne i zarazem bardzo klimatyczne miejsce!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne! Zdjęcia w podobnym klimacie znajdziesz na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja myślę zupełnie odwrotnie - mi się z kolei wydaje, że wnętrza w których stosuje się tylko określone 2 czy 3 kolory są bardzo nienaturalne i świadczą o strachu urządzającego że coś w innym kolorze nie będzie pasować. To wnętrze które pokazałaś jest bardzo fajne i widać, że właściciel ma wyczucie kolorów i faktur, jest pewien co mu się podoba.

    A moje byłyby owce-słodziaki. Razem ze stołkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. GDYBY WŁAŚCICIEL ZORGANIZOWAŁ WYPRZEDAŻ STAŁABYM POD JEGO DRZWIAMI TYDZIEŃ PRZED TERMINEM!!! |WZIĘŁABYM CHYBA WSZYSTKO! DLA MNIE CZAD!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne! Uwielbiam tak urządzone mieszkania. Oleśnica to miasto, w którym widziałam podobny wystrój w jednym z mieszkań i byłam zauroczona, tak samo jak teraz oglądając te zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń

Instagram