Szczęściarz z tego, kto jest posiadaczem wnętrza z wykuszem. To mieszkanie jest wspaniałym na to przykładem. Pełne światła, jasnych barw, przestronne … Chętnie zamieszkałabym w nim, nawet jeśli byłoby jednopokojowym.
Wnęki i wykusze kształtują pomieszczenie, a te pierwsze wprowadzają dodatkowe światło. Innym pozytywem jest to, że ograniczona wąskimi ścianami przestrzeń może także wyznaczyć funkcję tego miejsca. Często w domach jednorodzinnych spotyka się część jadalnianą lub cichy kącik właśnie w wykuszach. Mała ograniczona przestrzeń, jest przytulna i zachęca do przebywania.
foto //
Uwielbiam takie wnętrza: jasne, przestronne, pełne światła i delikatnych barw :)
OdpowiedzUsuńTa ilość światła mnie zachwyca ;) Takie mieszkanko mogłabym mieć :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Violetta
ta huśtawka.... marzenie :) pieknie
OdpowiedzUsuńbuziak
Nie ma jak się zaszyć w takiej wnęce, zwłaszcza jesienią :D
OdpowiedzUsuńPrzepiekne okno! Marzenie. I jeszcze ten kacik pod oknem!
OdpowiedzUsuńOd zawsze marzę o oknie wykuszowym, gdzie można by czytać książki :-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie .... i ten beż z bielą :))) cudnie :)))
OdpowiedzUsuńoj tak bym chciała mieszkać w takich okolicznościach kiedyś :)
OdpowiedzUsuńAtutem są tutaj okna!
OdpowiedzUsuń:) love it!
OdpowiedzUsuńWidziałam to wnętrze już u Kasi B. Nic dziwnego, że i Ty je prezentujesz. Też mam na nie chrapkę. Jest wspaniałe.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Joanna z Lovearti Studio
Takie wnętrza to chyba najlepsza terapia antydepresyjna i stylowe dokarmianie naturalnym słońcem:). Ja chcę tam zamieszkać! Co ciekawe, zastosowana tu biel nie wydaje mi się surowa, ale właśnie b. przytulna - oszalałam?:)
OdpowiedzUsuńterapia wnętrzem .. coś w tym intrygującego :)
UsuńCudownie to wygląda! I ile światła - uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńchciałabym taką swoją wnękę :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam wnęki, wykusze i inne takie, przytulne norki :)
OdpowiedzUsuńPiękna inspiracja i świetne wnętrza!
OdpowiedzUsuń