Osobiście bardzo lubię neony, ale na sobie. Nie eksperymentowałam jeszcze z nim i we wnętrzu. Chociaż... może w jednym, ale nie w swoich czterech ścianach. Poniżej kilka przykładów, które powstały w formie akcentów. Trzeba jednak pamiętać aby podkreślić odpowiednią rzecz, a nie ta, o której nie marzymy aby rzucała się w oko...
na neony zapraszam także TUTAJ
1 / 2 / 3 / 4 / 5
neon w połączeniu z białym kolorem wygląda ciekawie. Te ocieplacze na wazoniki są słodkie :)
OdpowiedzUsuńLubię je oglądać we wnętrzach, ale chyba nie miałabym odwagi wprowadzić je u siebie:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
Dlaczego nie? Sama myślę o jakiejś "ostrej" lapmpie. Podoba mi się ten różowy abażur:-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ze Scraperką. Ale na zdjęciach prezentuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńmi wydaje się, że lubimy oglądać neony, ale trudno nam byłoby dzielić z nimi przestrzeń, one są tak dominujące :)
Usuńw mojej białej kuchni mam taką różową neonową ludwikowską komodę- wygląda to super
OdpowiedzUsuńA te propozycje- jak zwykle super :)
ciekawa jestem jak wygląda :)
Usuńnie przepadam za neonowymi kolorami, nie pasują do mnie, jednak w połączeniu z bielą stanowią całkiem fajny akcent. zdjęcie numer 3 prezentuje się najlepiej :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie taką różowiutką włóczkę wyszukałam i dziergam pledzik ;))) u mnie to ogromny kontrast, bo ja rachej monochromatyczna jestem ;))
OdpowiedzUsuńprzyznam z doświadczenia, że bardzo trudno zdobyć materiały w neonowych odcieniach .. szczęściara! :)
UsuńCudnie! moja córcia ma biały pokoik z neonami - pomaranczą i fuksją - wspaniale ze sobą współgrają:)
OdpowiedzUsuńdla pokoju dziecięcego to idealny wybór, bardzo energiczne barwy są wskazane :)
UsuńLubimy, lubimy! Takie akcenty swietnie pobudzaja :-)
OdpowiedzUsuńpewnie coś na ten temat wiesz :)
UsuńLubię :-)
OdpowiedzUsuńMam pytanko- czy pojawią się u Ciebie świąteczne inspiracje? Wiem, że jeszcze czas, ale zaczynam powoli myśleć, bo w tym całym pędzie muszę wcześniej się przygotować do świąt w tym roku, żeby zdążyć ze wszystkim :)
pojawią się :) obiecuję w drugiej połowie listopada pojawi się cykl z dekoracją świąteczną krok po kroku :)pozdrawiam :)
UsuńSuper :-) Będę wyczekiwać :-)
Usuńaaa, lubię to!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, ale w pomieszczeniach użytkowych (biura, publiczne toalety, gabinety lekarskie).
OdpowiedzUsuńa to ciekawostka :) bo podobno zieleń uspokaja :) a neon? muszę się temu bliżej przyjrzeć :)
Usuńneon + biel = cudnie! Neonowe akcesoria mogą być fajnym przełamaniem rutyny w kuchni
OdpowiedzUsuńdokładnie :) super pomysł :)
Usuńjako element fajna sprawa:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie jak jest w małej ilosci. jako akcent. i na bieli szczegolnie. :) takie popartu wnosci do wnetrza wg mie :)
OdpowiedzUsuńpierwsze krzesło mnie zauroczyło :D
OdpowiedzUsuńNeonowe kolory często stosuję w dziecięcych pokojach jako akcenty, bardzo rozweselają wnętrze :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obejrzenia nowego posta
Pozdrawiam serdecznie
Fajny stolik, różowe nogi i drewniany blat, tego jeszcze nie próbowałam, a szkoda...:)
OdpowiedzUsuńpiękne stoliki i ozdoby :) bardzo!!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się dodatek neonowego różu w mieszkaniu, nie wiem tylko w jakiej formie.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, sama go zaadoptowałam u siebie, tutaj bardzo podoba mi się gazetownik
OdpowiedzUsuń