TREND: minimaliści i ich sypialnie

Minimalizm. Wszystkim nazwa ta kojarzy się z czystym i przestronnym wnętrzem, bez zbędnej dekoracji. Jednak same konieczne wyposażenie w tak zaaranżowanej przestrzeni jest już dekoracją z góry zaplanowaną. Dziś prezentuję Wam kilka sypialni w tym stylu.




Ostatnio w naszym słowniku pojawiła się inna definicja minimalizmu,a dokładnie osoby minimalista. Dotyczy ona ludzi, którzy postanowili pozbyć się ze swojego życia zbędnych rzeczy: minimum w garderobie, mało pamiątek, brak dekoracji itp... Inni określają swój dorobek jako np. "25 przedmiotów do życia wystarcza aby przeżyć każdy następny dzień" lub "spakuję cały mój dobytek do jednej walizki"

Zachęcam do zajrzenia do tego blogowego wpisu:

32 metrowy apartament - jak transformer :)




Minimalizm nie jedno ma imię ...


dwa zdjęcia powyżej przedstawiają minimalizm, ale z wieloma funkcjami: sypialnia z salonem kąpielowym lub biblioteczką, dwa poniżej wielofunkcyjność wyposażenia - podest lub rama łóżka jako szafka nocna czy siedzisko


tu akcent w minimalizmie, wyobraźmy sobie, że nie ma fikuśnego krzesła na prawym zdjęciu, a na lewym obrazu... tu widać jak wielkie działanie w minimalistycznie urządzoną przestrzeń wprowadza dodatek

"trochę więcej wyposażenia", ale każdy spełnia określoną funkcję, nie jest tu zbędny - takie aranżacje również zaliczamy do minimalistycznych, mimo wielu przedmiotów

prostota wykończenia i wyposażenia: łóżko+krzesełko, ewentualnie mała ozdoba, te trzy rzeczy tworzą w pełni funkcjonalny i urządzony pokój do wypoczynku, a krzesełko zastępuje szafkę nocną

barwy neutralne, a najlepiej odcienie bieli i szarości - to także sposób na minimalizm, mimo wielu przedmiotów, ale nie odbiegających barwą od reszty, całość tworzy jeden monochromatyczny skromny obrazek



źródła obrazków: www.youaretheriver.com, www.freshhome.com, www.archdeco.nl, www.pinterest.com

Ola z apetycznego wnętrza

11 komentarzy:

  1. Piękne inspiracje!
    W mojej sypialni są tylko dwa kolory - biały i szary - więc chyba to również minimalizm ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię minimalizm ale przy moim stylu życia i parcy, jest on awykonalny... no chyba ze miała by, dwa mieszkania... jedno odpicowane a w drugim pierdolnik codzinny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tymi belkami - wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie to nie dla mnie,za mało przytulnie jakoś...faktem jest że ja w swojej sypialni mam tylko łóżko i dwie szafki ale jest ona wielkości 10x10 więc nic bym nie wcisnęła;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam patrzec na minimalistyczne wnętrza... ale jak urządzam swoje.. zaczynam od minimum.. i ciąge coś dodaje..bo mi pusto ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ;) będę miała problem z sypialnią... bo oglądałam wstępnie łóżka i żadne mi się nie podoba... podoba mi się to na paletach... ale Druga Połowa stanowczo odmawia :(

    OdpowiedzUsuń
  7. lubimy taki minimal :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To fascynujące, jak minimalizm można interpretować na różne sposoby! Zgadzam się, że choć wielu z nas kojarzy ten styl z prostymi, przestronnymi wnętrzami i brakiem zbędnych dekoracji, minimalizm to znacznie więcej niż tylko pustka. Ciekawie jest zobaczyć, jak w minimalistycznych przestrzeniach każdy przedmiot ma swoje miejsce i funkcję. Dzięki za te świetne inspiracje!

    OdpowiedzUsuń

Instagram