Było już trochę o cichych kącikach, miejscach na domowe biuro, a co powiecie na kąciki szyciowe? Jedna z czytelniczek poprosiła mnie aby zamieścić kiedyś kilka inspiracji na ten właśnie temat...
Wszystko co związane z rękodziełem w modzie, dlatego konieczna także specjalna przestrzeń do pracy. Jeśli zabawa w rękodzieło z pasji przekształca się w życiowy biznes, warto zadbać o wygospodarowanie przestrzeni do naszej pracy.
1. zagospodarowana "trudna" przestrzeń - pod schodami, może stać się nie tylko znakomitą plombą w przestrzeni, ale także przytulnym kątem do pracy;
2. szafa-wnęka - można wykonać specjalną szafę, np. w sypialni, jeśli nie mamy zbyt dużo miejsca na wprowadzenie dodatkowej funkcji w domu. Szafę czy wnękę można zamknąć i pozostawić "pracę" na drzwiami;
3. jasno i nieco rustykalnie - tak można określić tą inspirację, a tak poza tym "nic dodać nic ująć", bo przecież chyba każdy z Was marzy o takim kącie do inspiracji;
4. mobilna szafa - na obrazku trochę cukierkowo, ale to rozwiązanie podobne do wnęki, w każdej chwili możemy "zamknąć nasz biznes" ;)
źródła obrazków: www.mechantdesign.blogspot.com, www.sea-swept-hair.tumblr.com, www.2.bp.blogspot.com, www.swdesignconcepts.com
a znajdź tu człowieku miejsce :D
OdpowiedzUsuńczary mary :)
Usuń1 i 2 AAAA ! marze o takim kącie do projektowania moich ogrodów !:) uwielbiam ten post ! napędza mnie do działania. Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo by mi się przydał taki kącik, atelier...tyle że miejsca brak;( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNr 3 ma świetny klimat! :)
OdpowiedzUsuńOj, brakuje mi takiego miejsca :)
OdpowiedzUsuńo! a właśnie potrzebne jest mi natchnienie na mój własny kącik szyciowy. (: najbardziej wzdycham do jedynki. niestety, brak schodów kreśli moje plany. (;
OdpowiedzUsuńTrzeci bardzo mi sie podoba...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁadne rozwiązanie, trzeci najbardziej mi odpowiada. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taki kącik!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
OdpowiedzUsuńMyślę o połączeniu 1 z 2 bo już wyznaczyłam miejsce w sypialni pod skosem ;)
Pozdrawiam
:) ależ proszę bardzo! :) czekamy na efekty :)
UsuńJednym z moich życiowych postanowień jest nauczenie się chociaż podstaw szycia. Na razie jestem jednak w tej dziedzinie kompletnym beztalenciem... ;) Ale na takie przytulne kąciki zawsze miło popatrzeć!
OdpowiedzUsuń2 jak dla mnie idealne...ech..jak mi się taki kąt marzy...mam wlasciwie trochę miejsca w salonie ale nie wiem jak to rozwiązać...ech...chyba muszę skrobnąć jakiś post na ten temat i coś pomożecie:)
OdpowiedzUsuńoczywiście! :)
UsuńTeż marzę... Podoba mi się bardzo rozwiązanie w postaci szafy - praktyczne, bo kotoodporne ;) Chociaż ja z pewnością nie pomalowałabym takiej szafy na różowo ;)
OdpowiedzUsuń;) zawsze to jakieś rozwiązanie dla tych, którzy chcą jakiś kolor na ścianach a się go boją, ewentualnie można szafkę przymknąć i koloru nie ma :)
Usuńświetne przestrzenie,,, dzięki za natchnienie właśnie jestem w trakcie wiosennych porządków w boskiej pracowni ;) pozdrawiam boska
OdpowiedzUsuńproszę bardzo :) i zapraszam częściej :)
UsuńTrzeba nauczyć się szyć ;)
OdpowiedzUsuńoj tak :) a krawcowa to powoli zaliczana zostaje do wymarłych zawodów :(
Usuńto może jeszcze ja się dorzucę z inspiracją od siebie z kącikiem pod skosem?
OdpowiedzUsuńhttp://ushiilandia.blogspot.com/2012/03/znow-otwieram-podwoje-ostatnie.html
ja bez mojego kącika od roku żyć nie mogę i nie wiem jak mogłam tyle czasu męczyć się na stole jadalnianym :)
Odkryłam właśnie tego kolorowego bloga i bardzo miło mi się go przegląda :) Dobra robota :)
bardzo dziękuje za inspiracje :)
UsuńNo powiem szczerze, że taka propozycja jest rewelacyjna, jeśli ktoś posiada taką pasję i chciałby z niej na co dzień korzystać. Warto się spełniać!
OdpowiedzUsuń