Obecnie ludzie potrafią dosłownie z niczego zrobić COŚ. Najciekawsze są takie pomysły, które powstają z zupełnie pogrążonych w ruinie rzeczy. Mieszkamy wśród surowej cegły, która liczy setki lat, zamieszkujemy stodoły, czy stare pofabryczne obiekty. A inne miejsca? Czy wyobrażalibyście sobie muzeum dizajnu w "ruinach"?
Muzeum Designu i Mody w Lizbonie. To miejsce gdzie moda spotyka się ze sztuką. Zdziwieniem było, gdy postanowiono założyć go nie w nowym pięknym i dostosowanym do tego typu ekspozycji obiekcie... a w starym budynku banku. pomysł niezmiernie kontrowersyjny, ale idealnie sprawdził się w tym temacie.
Projektanci postanowili pozostawić stare elementy budynku, które wskazują na jego historię. Do wnętrza wprowadzili proste i czyste formy współczesne, które wzbogacają tło ekspozycji, która sama w sobie jest znakomitym wyposażeniem wnętrza. Zniszczone tło, czyli odpadające tynki, odkryte cegły, widoczne instalacje, są znakomitym podkładem dla kolorowych prezentowany dzieł współczesnego designu.
Poniżej przedstawiam Wam kolaż, niektórych elementów tego wnętrza, które ze sobą wspaniale współgrają i może zainspirują nie jednego z Was do zastosowania tego w swoich wnętrzach.
źródło obrazków: www.rcjv.com
świetne miejsce! polecam odwiedzenia! sama była i oglądałam :)
OdpowiedzUsuńznakomite... gdzie to dokładnie jest?
OdpowiedzUsuńO, coś znajomego! Na razie tylko ze zdjęć. Na uczelni robiłam projekt wystawienniczy do tego muzeum, więc czuję się jakbym już prawie je odwiedziła. Według mnie wnętrze fenomenalne, tytuł Twojego posta jest w 100% trafiony :)
OdpowiedzUsuń