Ten fotel jak tylko na niego spojrzę, przeglądając katalog IKEI, zawsze zaprasza do siebie swoją formą. Myślę, że właśnie z tego powodu jest idealnym przedmiotem, który można z łatwością nazwać wisienką na torcie.
Mebel zaprojektował Carl Öjerstam, jest dostępny w kilku wersjach kolorystycznych i pokryciowych. Do wyboru mamy skórę białą bądź czarną oraz tapicerkę z materiału w odcieniach szarości. Powyżej prezentuje ostatnią wersję.
Siedzisko jest tak uprofilowane, że można schować w nim skulone nogi i jak w gnieździe ptaka skulić się np. w zimowe wieczory. Fotel doskonale nadaje się do salonu. Swoje miejsce znajdzie równiez przy domowej biblioteczce, gdzie wieczorami można będzie czytać w wygodzie swoją ulubioną książkę. TIRUP nie tylko dobrze zadamawia się w domowych przestrzeniach, równiez powierzchnie biurowe chętnie goszczą takie wyposażenie.
źródło obrazków: www.ikea.pl
przypomina mi inny rodzaj fotelu, taki który często widzę w telewizji...
OdpowiedzUsuń