PASTELE - co wprowadzają do naszego domu?

Pastele, pastele, pastele... wszędzie ich pełno, ale czy zastanawialiście się jaki efekt wprowadzają właśnie te odcienie innych mocniejszy barw w nasze wnętrza? Moda to jedna, a końcowy efekt to drugie. Zebrałam kilka przykładów, które mogą Wam pomóc w decyzji przy wiosennych remontach: "czy ten delikatny błękit rzeczywiście jest mi potrzebny?"



Tak jest, wszędzie gdzie tylko spojrzę widzę pastelowe manekiny, tapety, farby, dekoracje ... Zastanawiałam się ostatnio kiedy "BUM" na te słodkie odcienie skończy się. Trudno powiedzieć, bo moda trwa różnie, ale niekiedy warto na chwilę zastanowić się czy chcemy zainwestować w taki kolor robiąc remont mieszkania. Pamiętajmy, że zmiany we wnętrzach,to nie to samo co zmiany naszej garderoby. 

Pudrowo - różowy sweter można schować do szafy, a miętowej ściany w kuchni... ?

Oto kilka moich spostrzeżeń związanych z pastelami...


pastelowe powierzchnie postarzają ... dlatego idealnie wpasowują się w popularny dziś styl VINTAGE



pastelowe wzory "osładzają" wnętrze 



pastelowe powierzchnie postarzają ... dlatego idealnie wpasowują się w popularny dziś styl VINTAGE


całe wnętrza w pastelach nieco postarzają przestrzeń, ponieważ użyte kolory wydają się być wypłowiałe



pastelowy błękit w połączeniu z delikatnym słońcem orzeźwia i ożywia pokój




pastelowy róż odmładza i nadaje słodkości pokojowi, dlatego często kojarzony jest z pokojem "małej królewny" lub dziecka

jeśli chcecie więcej przeczytać o bardzo dobrej aranżacji z wykorzystaniem pasteli wejdźcie tu ...

źródła obrazków: www.yvestown.com, www.marthastuart.com, www.weheartit.com, www.shelterness.com

Ola z apetycznego wnętrza

20 komentarzy:

  1. Cudowne kolory, jestem za!...pastele ożywiają wnętrze, ale tak delikatnie, subtelnie...Super;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. mi też na ten widok, dlatego nie wstawiałam już żadnych ciastek to wpisu :)

      Usuń
  3. A ja się ciągle waham, czy przy remoncie iść w mocne, orzeźwiające kolory, czy może zdecydować się na pastele. Lubię i to, i to...

    OdpowiedzUsuń
  4. wolę już pastele niż mocno przesycone barwy we wnętrzu

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne aranżacje... i jeśli przydarzy mi się kiedyś urządzać pokój dziecinny, to będzie to coś w tym stylu :) Sama jednak zostaję przy mocnych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię pastelowe, ale w ograniczonej ilości :)
    Np. w postaci dodatków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem po prostu zakochana w pastelach: róże, mięta... czuję, że nie wychodziłabym z pokoju w takich kolorach! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, ja się zastanawiam jak się czuje osoba w tak pastelowym wyłącznie wnętrzu :)

      Usuń
  8. Nie wiem czy to przejaw kiczu czy złego gustu-być może tego i tego ale ja lubię połaczenie pasteli szczególnie błękitu z mocnymi kolorami...przykładem jest pokój mojej córki...pastelowe sciany, błękitne i beżowe dodatki z przewagą bieli plus energetyzujące acenty w postaci poduszki, naklejki i dywanu....Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie byłam za pastelami w domu ale te zdjęcia skłoniły mnie do zmiany zdania:)

    OdpowiedzUsuń
  10. O tym postarzaniu nigdy bym nie pomyślała... dla mnie pastele są wspaniałe bo są jasne :) a ja lubię jasność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jednak pastele są uważane za kolory, które postarzają :)

      Usuń
  11. A powiedz mi proszę, jako kolor dobrać do pokoju pomalowanego na jaśniutki kremowy - nazywa się perłowy świt, w którym są dadatki z wikliny (krzesło, szafki nocne, lampa, lustro) i dwa stylowe meble w ciemnym dębie. Jaki kolor kapy na łóżko, zasłon? Teraz, bez tego koloru jest bardzo spokojnie, wręcz mdło, chciałam tak, ale czegoś mi tu brakuje...
    Poradzisz coś?;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pastele wyciszaja, mocne kolory tak, ale w dodatkach - akcentach.

    OdpowiedzUsuń
  13. pastele kojarzą mi się trochę z klimatem Ani z Zielonego Wzgórza... nie wiem dlaczego?:)

    OdpowiedzUsuń

Instagram