Dziś kolej na nieco polsko - egzotyczne klimaty. Iza z cloroesmialma. Tą blogerkę podobnie jak Olę z fotoobloo śledzę od momentu kiedy stawiała pierwsze kroki jako mama. Zakochałam się w wielkim optymizmie Izy i jej bardzo energetyzującym stylu, w jakim urządza swoje mieszkanie. Wam pewnie także się u niej spodoba :)
Pamiętacie meksykańską restaurację wypełnioną kośćmi? To była oryginalna dekoracja, która wprowadzała wręcz barokowy styl na ścianach lokalu. Tym razem znalazłam dla Was miejsce, w którym nie wiadomo na czym zawiesić oko.
Pewnie wielu z Was planując mieszkanie, czy też robiąc remont, nie zwracało uwagi na prawidłowo zaprojektowany kąt jadalny, a od tego zależy tyle różnych innych czynności. Dziś chciałam Wam przedstawić mini poradnik w jaki sposób odpowiednio zaaranżować miejsce nie tylko do celebrowania posiłków ...
Marmur... bardzo popularny materiał od kilku sezonów. Udowodnił, że nie tylko pasuje do wnętrz w stylu glamour czy też klasyków, ale także odnajduje się we współczesnych aranżacjach. W tym mieszkaniu jest on zapewne nie wymysłem mieszkańców, ale przypadkiem. Mimo to, nie rzuca się mocno w oczy i bardzo ładnie współgra ze stylem skandynawskim.
Słyszeliście o Magdzie? W świecie blogosfery kilka tygodni temu trudno było nie słyszeć :) było na prawdę baaaardzo gorąco! Kolejną blogerką, która mówi o swojej przygodzie z dziennikiem internetowym, jest Magda z My Pink Plum. Tegoroczna laureatka nagrody Blog Roku - Blog Bloggerów, bo jak mogło być inaczej?
A kto zgadnie co to za miejsce? To Sukha, o tym sklepie pisałam kilka razy (TU i TU i też TU). Za każdym razem gdy odnajduję zdjęcia tego miejsca w nowej sezonowej odsłonie z wielka chęcią chce je Wam pokazać. Tu sprzedaje się trendy na półkach i wieszakach, ale też za pomocą trendów eksponuje się towar.
Zastanawialiście się kiedyś, co wpływa na Wasz wypoczynek? Ja bardzo chętnie relaksuję się, gdy tańczę lub przygotowuję coś do jedzenia (apetycznego oczywiście!). Jednak na to, zdarza się, że trudno znaleźć dłuższą chwilę w ciągu tygodnia… Co robię w takiej sytuacji? Szukam zamienników :) Dziś zdradzę Wam trzy proste kroki, które pomogą każdemu z Was poczuć się lżej i wypocząć w małym apetycznym zapomnieniu …
Pewnie wielu z Was zauważyło, że na apetycznym wnętrzu pojawiło się ostatnio kilka nowych rodzajów postów. To nie przypadkiem. Po trzech latach blogowania, widzę że moje miejsce w sieci jest „po prostu moje” albo inaczej „takie jak ja”, moja koleżanka ostatnio powiedziała mi: „Apetyczne Wnętrze jest dokładnie odzwierciedleniem ciebie, twojego charakteru, sposobu bycia… jesteś tam cała Ty”. Dlatego postanowiłam skupić się na tym, co lubię, szczerze polecam i dzielić się tym z Wami.
W pierwszym wpisie MINIMALNIE czyli Prostsze życie, napisałam Wam kilka tematów, które będę poruszać w tym cyklu. Z tego względu, że Apetyczne wnętrze to blog o wnętrzach, na małą rozgrzewkę będzie zabawa wnętrzarska :)
Remont – straszne słowo. Powiedzcie mi, ale szczerze… jeśli proponujecie komukolwiek remont mieszkania, jakie słyszycie odpowiedzi? Niech zgadnę: „nie mam czasu”, „to dużo kosztuje”, „przeraża mnie ten bałagan”, „cokolwiek byśmy z tym zrobili, nigdy nie będzie lepiej”. Czy tak nie jest? Wielokrotnie tak słyszę. A co gdyby ktoś zaproponował Wam remont … w 48 godzin? Chyba to już lepiej brzmi, hmm?
To już moja ósma blogerka-koleżanka, która uczestniczy w apetycznym projekcie! gdy odkryłam jej blog w sieci, zapamiętałam go jako miejsce, w którym zawsze jest pełno energii. Remont mieszkania, szalone i odważne pomysły diy i piękne momenty :) Udało nam się w końcu spotkać na jednym z warsztatów fotograficznych. Jak się okazuje, bardzo dużo nas łączy z Lu ... ale o tym dalej ;) Poznajcie Lu z Enjoy your Home.
Dziś z cyklu: inspiracje. Chciałam pokazać Wam dom, który wydaje mi się idealnym przykładam wystylizowanego wnętrza, ale takiego, w którym można zamieszkać. Może nie widać w nim życia, wszystko jest ładnie poukładane, wręcz czasami sprawia wrażenie "od linijki", ale mimo to, wydaje mi sie, że mozna utrzymać taki porządek i jest to realny widok :)
Jakiś czas temu aktualizowałam moja zakładkę O MNIE, zastanawiałam się, w jaki sposób powinnam się przedstawić tam tym, którzy trafiają na blog po raz pierwszy, a także co mogę jeszcze Wam o sobie zdradzić … Dlatego dziś ogłaszam dzień otwarty. Jeśli macie jakieś pytania, odnośnie bloga, tematów, mnie, mojej pracy, itp… pytajcie! Chętnie odpowiem na Wasze pytania. Wiecie, że kocham neony, dziś przy okazji chciałam Wam wspomnieć o moich ostatnich znaleziskach … :)
Wiele razy pokazywałam Wam tego typu płytki. Mozaika, wzór, kolory są bardzo lubiane przez Was i przeze mnie. Dlatego postanowiłam w końcu napisać coś więcej, na temat płytek cementowych, bo to że są piękne i stanowią oryginalny akcent w aranżacji, to wszyscy wiemy, ale … ja wobec nich miałam pewne wątpliwości, do których chciałam się Wam dziś przyznać …
Kochani, bardzo mi miło, że mogę dziś przedstawić Wam moją kolejną blogową koleżankę. Również cieszę się z okazji Waszych wiadomości i komentarzy, że nasze wypowiedzi inspirują Was do działania, a niektórych zmotywowały do podzielenia się sobą zakładając blog! Świetnie! :) dziś, zapraszam Was do Oli, której blog śledzę od samego początku mojej przygody z blogosferą :)
Na blogu wiele razy pisałam o kaktusach, a dokładnie kolekcjach kaktusów. Trend dżungli („urban jungle”), choć panuje od jakiś dwóch lat, nie oszczędza się w rozmiarach. Już od ubiegłego roku w wielu aranżacjach widać nie tylko zgromadzoną na parapecie bądź komodzie roślinność, ale także … wielkie ogrody w kątach domu, w postaci fikusów, juk itp…
Minęło sporo czasu, gdy wspomniałam Wam o projekcie kawiarni TiKofi. A co się zmieniło? Chciałam Wam zaprezentować efekty mojej pracy nad tym miejscem ... Jakie były wyzwania? Wyzwaniem okazało się zachowanie posadzki i ściana w jodełkę ... krótka historia i wskazówki dla miłośników parkietu przed Wami.
Zastanawialiście się kiedyś nad domem bez ścian działowych? Oczywiście łatwo to sobie wyobrazić, gdy mieszkamy w jednopokojowym mieszkaniu z aneksem kuchennym ... ale co jeśli mieszkanie ma 120 metrów kwadratowych?
W życiu blogera są takie dni, gdy nie wiemy o czym napisać ... też tak macie? Ja ostatnio (odpukać!) mam za dużo pomysłów, którymi chciałabym się podzielić i ubolewam, że doba jest tak krótka. Jednak, jeśli poszukuję tematu na post, to sięgam do sprawdzonych sposobów, którymi dziś chciałabym się podzielić ...
Kochani, wybaczcie, ale w tym tygodniu nie wiem gdzie zgubiły się wszystkie dni. Był sobie poniedziałek, a już mamy piątek wieczór. Oczywiście cieszę się perspektywa weekendu, ale dlaczego ten czas tak szybko leci? niech trochę zwolni, ja mam tyle pomysłów i tyle Wam do napisania! Dlatego wybaczcie, pierwsze wyzwanie z serii MINIMALNIE = prostsze życie, pojawi się za tydzień. Dziś chciałam Wam tylko powiedzieć o specjalnie stworzonej do tego cyklu tablicy na moim koncie Pinterest.
Ostatnio byłam świadkiem pewnej dyskusji: starszego profesora ze studentem. Rozmowa odnosiła się do powracającego trendu, słuchania i kolekcjonowania płyt winylowych ... nic nie byłoby dziwne, gdyby nie to, że modą tą zachwycał się nie starszy, a młodszy rozmówca... W ten sposób skojarzyły mi się kolekcje płyt układanych jedna obok drugiej, jak obecny trend na dekorację magazynami ...
Nawet sobie nie wyobrażacie, ile uśmiechu wywołał u mnie ten wpis. Na początku kolekcjonowanie pytań, a następnie, Wasze komentarze ... a teraz moje układanie odpowiedzi. Pewnie potraktujecie je z przymrużeniem oka, ale ... wyciągnęłam jeszcze z testu kilka innych wniosków, dlatego przygotujcie się!
W tym tygodniu apetyczny - projekt będzie mieć już sześć historii, poznaliście już historie poprzedniczek? Dziś zapraszam Was do Kasi i jej świata: conchitahome. Kasia, bloguje od kilku lat, jest jedną z weteranek blogów wnętrzarskich, dlatego zapraszam Was aby zobaczyć ewolucję bloga od samych jego początków. Ha! I ostatnio nawet udało nam się spotkać, mimo, że mieszkamy w tym samym mieście, dopiero niedawno przypadkiem zbłądziłyśmy na Pradze i szukając właściwej drogi okazało się, że nieznajoma, to tak naprawdę znajoma, ale z ... blogosfery :)
Lubię pokazywać Wam proste wnętrza, jednak z "wisienką na torcie", wtedy możemy poczuć jej smak jeszcze mocniej i o to chyba chodzi? Prawda? W tym mieszkaniu, jest wisienek kilka, ubolewam, że nie odnalazłam większej ilości zdjęć, ale te już pokazują pomysłowość właścicielki ...
Dawno już nie wspominałam o trendach, a przecież widać je na każdym kroku. W tym momencie nie chcę pisać, że to jest obowiązujące "must have" tego sezonu, ale może dla wielu z Was inspiracja na odświeżenie na wiosnę domowych kątów?
O mnie
Aleksandra Dobrzyniecka
Dreamer
Cieszę się, że w gąszczu blogów przywędrowałeś do mnie. Jestem Ola, z zawodu architekt, z przypadku redaktor i ... blogerka. Poczęstuj się kawałkiem apetycznego wnętrza :) Read More