Dlaczego warto byc rannym ptaszkiem?


Rannym ptaszkiem być. Dla mnie nie ma problemu, budzę się zawsze przed budzikiem, wstaję i zastanawiam się, co przyniesie nowy dzień. Pisałam już o tym Wam jakiś czas temu, w poście o porannych rytuałach. Dziś jednak zainspirowana poduchą, która sama pozwala mi wybrać kim chce być danego dnia, postanowiłam spisać kilka powodów dlaczego warto być rannym ptaszkiem …

15 ARGUMENTÓW, dla których warto być rannym ptaszkiem

1. Możesz być pierwszy w pobliskiej piekarni i przynieść najświeższy jeszcze ciepły chleb na śniadanie
2. Oczywiście, Twój dzień jest dłuższy, więc masz szansę zrealizować więcej planów
3. Pomiędzy śniadaniem a obiadem masz więcej czasu na więcej słodkości
4. Masz szansę oglądać ciche, spokojne i puste miasto, tak jak Warszawa w sobotni poranek ;)
5. Budzisz się razem z przyrodą, więc warto skorzystać z jej towarzystwa i zorganizować poranny spacer
6. Ten kto lubi biegać, ale nie w towarzystwie, ranem, tylko z obecnością rosy czy śpiewu ptaków na pewno się zrelaksuje
7. Masz szansę na dobry uczynek – obudź innych, tych, którzy nie mogą wstać :)
8. Masz większą szanse na oglądanie wschodów słońca i uwieczniania ich na Instagramie
9. Po leniwym weekendzie, zawsze łatwiej jest Ci wstać do poniedziałkowych obowiązków.
10. Możesz wcześniej wyjść do pracy i mieć dłuższy wieczór
11. Zawsze znajdziesz czas na spokojne śniadanie w gronie najbliższych lub z książką w ręku.
12. Rano znajdziesz czas na to, na co już nie masz siły i czasu wieczorem.
13. Już z samego rana, szybciej, możesz zająć się tym, co odkładasz od dłuższego czasu
14. Masz szansę bez lub w mniejszych korkach dojechać do pracy
15. … nie mogę się powstrzymać od tego argumentu: masz szansę zdobyć limitowaną kolekcję w akcji promocyjnej znanego dyskontu ;)

A Wy kim jesteście? 
Jest może ktoś kto lubi spać i może podać kilka argumentów, dlaczego warto porządnie się wyspać? 







Post powstał we współpracy ze sklepem Mr&Mrs Sleep, więcej podwójnych poduch znajdziesz tutaj

foto / apetycznewnetrza

Ola z apetycznego wnętrza

9 komentarzy:

  1. "2. Oczywiście, Twój dzień jest dłuższy, więc masz szansę zrealizować więcej planów"
    to jest dla mnie najważniejszy pkt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem podobno rannym ptaszkiem, często budzę się jeszcze przed budzikiem i korzystam z samotnego poranka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja natomiast jestem typową sową, nie dla mnie wstawanie o pierwszym brzasku Słońca.. Choć Twoja lista zachęca do próby zmiany nawyków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja od dziecka byłam rannym ptaszkiem. Lubiłam wstać wcześnie i coś poczytać, obejrzeć "Zmienników", porobić coś kreatywnego. Teraz też wstaję rano i dzięki temu, że mam dłuższy dzień, mogę zrobić więcej rzeczy. Poza tym lepiej mi się myśli z rana :D No, i jak zaznaczyłaś w ostatnim punkcie, można polować na promocjach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z tym co napisałaś :) Czasami mam problem ze wstaniem rano, ale najczęściej widzę w tym dużo plusów. Uwielbiam pić herbatę z cytryną o poranku i spoglądać w okno :)

    OdpowiedzUsuń
  6. szybciej wstaniesz, szybciej padniesz...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja akurat nigdy nie miałam problemu z ranny wstawaniem:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w ogóle nie mam wątpliwości, że warto być rannym ptaszkiem. Tylko jak tego cudu dokonać? Kiedy łóżko takie miękkie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Też wstaje bardzo wcześnie ale ja mam tylko jeden powód, dzień jest dłuższy i mogę więcej zrobić :) niestety czas leci bardzo szybko nie warto marnować go na spanie.

    OdpowiedzUsuń

Instagram