WEEKENDOWO: Porozmawiajmy o przyjemnościach ...


Weekendowo chciałam z Wami poruszyć pewien temat. Na zewnątrz coraz cieplej, co mnie bardzo cieszy, pomysłów na bloga i nie tylko coraz więcej, kilka dodatkowych projektów, ale bardzo ciekawych, czasu coraz mniej, a jednak obecnie mogę powiedzieć, że nic nie chciałabym zmienić. Mimo wielu zajęć i małej ilości wolnego znajduję czas na małe przyjemności ... A Wy?  

 Co zrobiliście ostatnio dla siebie? 
Co sprawiło, że pojawił się u Was uśmiech?

Ja ostatnio zrobiłam dla siebie wiele, ale opowiem o jednym ... kupiłam dwa hiacynty. Banał, prawda? Codziennie rano gdy idę do pracy przechodzę obok małych straganów z kwiatami. Sprzedający dopiero co się rozkładają, jest chłodno... gdy wracam o godzinie 16-tej przechodzę pomiędzy straganami i podziwiam zapach i widok kwiatów ... też tak, choć trochę chcę mieć u siebie w czterech kątach! W ten sposób mam swoje hiacynty, ile potrafią sprawić radości! Co rano budzi mnie ich piękny zapach i obserwuję jak się rozwijają. Ten widok od razu kojarzy mi się z wiosną i cieplejszą pogodą, a co za tym idzie? Więcej czasu spędzonego na zewnątrz, kolejna edycja Warsaw Night Skating, więcej uśmiechniętych ludzi w metrze i tramwajach, lato, dłuższy dzień, moje ulubione sukienki i spódnice ... oj, mogłabym wymieniać! 

A Wy, jakie macie swoje małe przyjemności?  



Teraz małe podsumowanie tego, co mogło Was ominąć w minionym tygodniu ...

1. Rozpoczęłyśmy z dziewczynami Apetyczny Projekt, czyli krótkie historie dlaczego zostałam blogerką. Nie przypuszczałam, że temat tak Wam się spodoba! Czytam komentarze i dostaję wiele pozytywnych maili :) dziękuję!

2. Na apetycznym fanpageu stoczyliście sporą dyskusję na temat pewnej kuchni ...

3. Po raz kolejny zostałam jurorką w konkursie! Wraz z Homebook.pl zapraszamy wszystkich, którzy dokonali metamorfozy swoich wnetrz.

4. Na blogu napisałam o wnetrzach w 50 Twarzach Greya i muszę się przyznać, że zakochałam się w jednej piosence ze ścieżki dźwiękowej ... jednak cieszę się, że nie widziałam wcześniej klipu ;)

5. Planujecie porządki na wiosnę? Zajrzyjcie o jakich miejscach zapominacie! TU :)

6. 21 lutego to Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego, zobaczcie co przygotowaliśmy z Blosferą i innymi blogerami :) FILM >>>>>>>>>


Miłego weekendu!

foto //

Ola z apetycznego wnętrza

10 komentarzy:

  1. Czy moge wyslac zdjecia na konkurs z Homebook, ktore juz pokazywalam na blogu ?
    Z hiacynatmi nalezy uwazac, ostatnio obudzilam sie z bolem glowy. Ich intensywny zapach tak na mnie wplynal ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, oczywiście, możesz wysłać każde zdjęcia :) czekam w takim razie z niecierpliwością :) Dzięki za rade z hiacyntami! ja dlatego przed snem mocno wietrze pokój, to dużo pomaga :)

      Usuń
  2. pieknie tu u Ciebie :) od tau lubie na facebooku, czysto i przejrzyscie i duzo fajnych rad :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy ktoś może wie skąd jest ta szafka nocna ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja ostatnia mała przyjemność to lampka zrobiona z butelki po winie :) Wieczorami zerkam na nią i zawsze lekko się uśmiecham ;)
    Miłego weekendu :)
    Pastelowa Kropka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super :) i właśnie o to chodzi, aby w małych rzeczach szukać przyjemności :)

      Usuń
  5. w ostatnich dniach zauważyłam wiele nowych ptaków, które powróciły po zimie obwieścić nam wiosnę. Uwielbiam budzić się rano i wsłuchiwać się w ich radosne świergotanie. Takie nic, a wprawia mnie od razu w bardzo pozytywny nastrój. Piękny zestaw bladoniebieskich talerzy na zdjęciu rozpoczynającym post!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja to twierdzę, że piękno kryje się w dodatkach.... można malować ściany w tym samym kolorze... ale bez wykończeń... brak uroku...

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzy mi się własne mieszkanie i jego urządzenie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy chciałby mieć własne mieszkanie, a zwłaszcza takie.

    OdpowiedzUsuń

Instagram