Lubię małe proste przekąski, na dodatek takie które można jeść na słodko i słono. Dziś chciałam Wam pokazać malinową babeczkę, która równie może nie być malinowa ale jagodowa. Bardzo proste coś, co nie dość ładnie wygląda, nawet jak nie jest w dużej ilości, ale przede wszystkim super smakuje!
Mini tartaletki piekę jednorazowo w dużych ilościach, tak aby starczyły na dłuższy czas. Zaoszczędzam w ten sposób czas i energię piekarnika ;) Pozostałe tartaletki mrożę, kruche ciasto akurat dobrze się do tego nadaje. W ten sposób mogę w jakiś sposób szybko przygotować coś dla niezapowiedzianych gości. Dlatego podaję przepis na krem.
P R Z E P I S :
Wcześniej przygotowujemy najzwyklejsze ciasto kruche, pieczemy tartaletki.
1 0 0 g serka maskarpone
1 0 0 m l śmietanki kremówki (30%)
1 0 0 g serka maskarpone
1 0 0 m l śmietanki kremówki (30%)
1 ł y ż k a cukru pudru
g a r ś ć malin (ile kto woli)
g a r ś ć malin (ile kto woli)
Maskarpone razem z cukrem pudrem ucieramy łyżką w miseczce, tak aby postwała jednolita delikatna masa. W innym naczyniu ubijamy śmietankę kremówkę. Nastepnie przekładamy ubita smietanę do masy z maskarpone i łączymy delikatnie, tak aby powstał puszysty krem. Krem nakładamy do tartaletek i dekorujemy owocami. Nic prostszego!
LICZBA PORCJI: około 8 mini tartaletek (3cm średnicy)
foto // apetycznewnetrze.blogspot.pl
I bądź tu człowieku na diecie :D
OdpowiedzUsuń:D
Usuń:)
UsuńMniaaaam! Uwielbiam takie tartaletki <3 Kruche ciasto, krem i owoce... Takie połączenie mogłabym jeść całe życie.
OdpowiedzUsuńPyszności. Od samego patrzenia wyostrzył mi się apetyt;)
OdpowiedzUsuń