MENU INSPIRACJI: pikowanie - tak czy nie?

Ten motyw kojarzy mi się wyłącznie z kostiumowymi filmami lub wizerunkami wnętrz rezydencji. Jak się okazuje, współczesne wzornictwo bardzo często sięga po pikowanie jako akcent, który nie tylko wykańcza kanapy, ale także inne elementy wyposażenia wnętrz.


Pikowanie, symbol kiczu, bogactwa czy … no właśnie, co myślicie o tym sposobie tapicerki? Czy pasuje on do wszystkich współczesnych wnętrz? 


A może ktoś z Was zastosował ten motyw w swoim domu? 

1 / 2 / 3 / 4 / 5

Ola z apetycznego wnętrza

21 komentarzy:

  1. nie lubie pikowanego,ale widzac fotel na pierwszym zdjeciu zmieniam zdanie,takie pikowanie mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  2. oj lubię to lubię bardzo :))) ja mam pikowane czerwone pufy:) a tutaj wybieram zdjęcie nr 4:)))
    uwielbiam te twoje zestawienia
    pozdrowienia przesyłam i wspaniałego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie pikowania zdecydowanie na TAK :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale wspaniały fotel:*:* blog jest wspaniały, obserwuje
    ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
    pozdrowienia:*:*
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  5. mi się podoba, ale niestety nie mam nic pikowanego w moim domku

    OdpowiedzUsuń
  6. Pikowanie, jesli stosowane z umiarem, moze byc swietne :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. chciałabym wiedzieć gdzie taki dostać? zakochałam się w nim!

      Usuń
  8. Ja za pikowaniem bardzo nie przepadam. Chociaż w "Barcelonie" wygląda bardzo na tak! Czyli wszystko zależy od tego jak i gdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wg. mnie pasuje do wszystkiego i wszędzie. I w postarzałych wnętrzach i tych ultranowoczesnych i minimalistycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja miałam pikowaną czerwoną skórzaną sofkę w przedpokoju w stylu lat 50tych, ale przeszła metamorfozę tydzień temu i teraz jest w paski:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten pierwszy fotel gdzies juz widzialam...podobal mi sie:) 4 mi sie podoba...a 3 podoba mi sie ale pewnie glownie to sprawka turkusu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie. Fajna biała poduszka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. JA uważam że co za dużo to nie zdrowo..ale taki pikowany akcent w domu wyglada pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. generalnie nie lubię pikowania wszelakiego, ale gdzieś tam u kogoś jak podejrzę to nawet mi się podoba. trąci trochę buduarem, trochę wytwornością, a trochę też kiczem :) Twoje turkusowe inspiracje oczywiście piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie podejrzewałam, że aż tak spodoba się Wam pikowanie :) ale to bardzo dobry znak :)

    OdpowiedzUsuń

Instagram