kolory, których się boimy...

Świecą jak neony, mimo, że nie są źródłem światła :) widać je na odległość, nawet jeśli nie chcemy być widoczni, lśnimy ich blaskiem, a czasem nawet jesteśmy kojarzeni z niektórymi fachami... Dlaczego boimy się fluorescencyjnych barw we wnętrzach? A może nie umiemy zrównoważyć ich? 


Pamiętam jak 10 lat temu kupiłam sobie rurki w kolorze ostrego pomarańczu, poszłam do szkoły, zadowolona, że spodnie są bardzo wygodnie, ładnie wyglądają i przede wszystkim są inne niż zwykłe jeansy. To był pierwszy i ostatni dzień kiedy je założyłam, na dobry początek dnia koledzy przywitali mnie: "a Ty z robót drogowych uciekłaś?"

Dziś pewnie moje spodnie byłyby hitem. W ubiegłym roku, na wielu ulicach miast mogliśmy dostrzec ludzi paradujących w ostrych pomarańczach, różach, rzadziej już zieleniach... Były to akcenty, zazwyczaj jedna rzecz, która podkreślała neutralną całość: żakiet, torebka, buty, biżuteria... Później pojawił się ostry szafir... do dziś można odnaleźć w modzie te kolorystyczne akcenty.Jednym słowem "zaakceptowane". A jednak można je nosić, bez śmiechów i chichów! 


Dlaczego nie wprowadzić ich do wnętrz? 


neon jako ... ożywienie ciemnego, smutnego, a czasem nawet ponurego wnętrza


neon jako ... jako akcent - wisienka na torcie


jak widać, efekt końcowy, prezentowanych powyższych wnętrz nie jest taki straszny, wystarczy na początku zaplanować jaką funkcję ma spełniać "ostra" barwa, a następnie ją odpowiednio zakomponować. 

postanowiłam zebrać Wam kilka palet kolorystycznych, które znakomicie wpasowują powyższe straszliwe barwy do wnętrz




źródło obrazków: www.gallery.apartmenttherapy.com, www.designsponge.com, www.emmas.blogg.se, blog.canterandcave.com, www.atelierabigailahern.com, www.desiretoinspire.net, www.housetohome.co.uk, www.entermyattic.blogspot.com, www.neverenough.pl, shrimpsaladcircus.blogspot.com

Ola z apetycznego wnętrza

3 komentarze:

  1. Ciekawy artykuł. W każdym wnętrzu bardzo istotnym elelemntem jest położenie odpowiedniej uwagi na zastosowanie akcentów podkreślonych najczęściej kolorem. Ważne jest tylko żeby ten akcent nie stał się akcenciorem i nei zdominował całości a tylko ją dopełnił...tak jak widać to na tych Waszych przykłądach. A co do ciuchów kolorowych to świadczą o pewnym charakterze i odwadze w doborze elementów ubioru. Ja np lubię bardzo czerwone bereciki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie - kolor we wnętrzu po prostu musi być.

    OdpowiedzUsuń

Instagram